Dzisiejsze danie jednogarnkowe to moja propozycja na niedzielny obiad dla rodziny i gości lubiących mięso mielone ale w trochę urozmaiconej wersji.
To moje danie powstało zupełnie przypadkiem, gdy moja córka zaproponowała aby zrobić mielone w jakiejś ciekawej wersji.
Po 20 minutach miałam pomysł na to właśnie danie, choć dodawanie składników wychodziło w trakcie przygotowywania. A ponieważ wyszło z tego pyszne danie (u mnie wszyscy zachwalali), postanowiłam podzielić się nim z wami i koniecznie polecić do zrobienia.
Połączenie z mięsem mielonym majeranku, kminku, bryndzy dało pyszne i aromatyczne mielone. Natomiast położenie na ziemniakach tych aromatycznych kotlecików i zapieczenie razem spowodowało, że ziemniaki też były aromatyczne i wyjątkowo dobre.
Do tego zrobiłam sos z gęstego jogurtu naturalnego z ząbkiem czosnku, papryczką chilli i listkami świeżej mięty. Pycha
Może jest to trochę pracochłonne danie ale czas poświęcony na przygotowanie nie będzie stracony – zapewniam.
Składniki dla 4-6 osób
60 dag mięsa mielonego wieprzowego z łopatki
1 łyżka majeranku,
½ łyżeczki kminku,
2 ząbki czosnku,
2 średnie cebula,
15 dag bryndzy,
7-8 dużych ziemniaków,
Plastry boczku,
15dag kurek,
Olej rzepakowy do smażenia
Sól, pieprz
Przygotowanie
2 cebule drobno kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju do miękkości.
Do miski wkładamy mięso i dodajemy czosnek (wyciśnięty), połowę podsmażonej cebuli, majeranek, kminek, bryndzę, sól, pieprz do smaku. Całość dobrze wyrabiamy na jednolitą masę. Gotową masę odstawiamy na godzinę do lodówki, aby składniki „się przegryzły”.
Kurki myjemy, czyścimy i dajemy na patelnię do drugiej części podsmażonej cebulki. Dusimy do czasu aż wyparuje woda.
W między czasie gotujemy ziemniaki. Duże ziemniaki dobrze myjemy i gotujemy do momentu aż będą lekko jeszcze twardawe. Nie podaję czasu bo to zależy od ziemniaków – jedne gotują się szybciej inne wolniej. Podgotowane ziemniaki odcedzamy i studzimy.
Do dużego naczynia żaroodpornego dajemy podduszone kurki. Ziemniaki kroimy na pół, układamy każdy kawałek ( łódeczkę) w naczyniu, razem z kurkami, doprawiamy solą i pieprzem.
Ze schłodzonej masy mięsnej wilgotnymi dłońmi formujemy małe wałeczki. Układamy na kawałkach ziemniaków, zawijamy plastrem boczku i polewamy całość olejem. Przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni około 30-40 minut. Po tym czasie zdejmujemy folię, ustawiamy piekarnik na funkcji grill i grillujemy około 15 -20 minut – aż mięso i boczek będę mieć skorupkę podsmażoną.
Podajemy z sałatką i sosem na bazie gęstego jogurtu z czosnkiem, papryczką chilli i listkami mięty.
Mmm, wyśmienity obiadek! :)))
Tak, obiad był pyszny. Zachęcam do zrobienia. Pozdrawiam 🙂