Nowy rok to także czas karnawału, licznych spotkań (chociaż w obecnych czasach bywa z tym różnie). Na karnawałowe prywatki warto przygotować faworki lub tak jak ja tym razem Kokardki karnawałowe z ciasta faworkowego. Jest to fajna alternatywa dla klasycznych faworków, a mniejsze porcje pozwalają zjeść więcej bez wyrzutów sumienia 😉 kokardki karnawałowe to oczywiście także pomysł na tłusty czwartek, choć ten jeszcze dopiero przed nami.
Składniki:
500 g mąki pszennej
5 żółtek
3 łyżki gęstej śmietany 18 %
1 łyżka masła miękkiego,
1 łyżka spirytusu/octu,
szczypta soli
2 opakowania planty do smażenia lub olej rzepakowy
Wykonanie:
Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy żółtka, śmietanę, masło, alkohol/ ocet i szczyptę soli, siekamy wszystko a następnie zagniatamy chwilę ciasto.
Jak mamy gotowe ciasto, ubijamy je wałkiem aż zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza.
Ciasto dzielimy na mniejsze kawałki i wałkujemy bardzo cienko – musi być naprawdę cienkie.
Kroimy w wąskie pasy, ok 3 cm szerokości i 5-6 cm długości. Z każdego kawałka formujemy kokardkę.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz (musi być dobrze rozgrzany) a następnie wrzucamy kokardki.
Kokardki powinny szybko wypływać na powierzchnię i szybko się “napowietrzyć” wtedy temperatura jest dobra.
Następne pozostałe wykładamy partiami na gorący tłuszcz i smażymy na złocisty kolor.
Usmażone przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym lub serwetką – musza wchłonąć tłuszcz.
Lekko wystudzone przekładamy na większy półmisek i każdą partię posypujemy cukrem pudrem.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz