Sezon na dynie mamy w pełni. Wybór dyni jest tak ogromny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Duże małe, zielone i pomarańczowe.. Zachęcam do poczytania do czego używać jakiej dyni.
A jak już poczytacie, to kupcie dynię Hokkaido bo będziemy piec bułeczki dyniowe.
![](https://kuchniabreni.pl/wp-content/uploads/2020/10/78728076-556D-4F1E-9AC9-B3EB6DF939F2-682x1024.jpeg)
![](https://kuchniabreni.pl/wp-content/uploads/2020/10/D956C1E3-757A-479D-B1D6-870EFE125FB5-1024x682.jpeg)
Składniki – na 8 sztuk
400 g szklanki mąki pszennej,
15 g świeżych drożdży,
Łyżeczka soli,
2 łyżeczki cukru,
1/2 szklanki mleka,
1 jajko,
3 łyżki masła,
Płatki migdałów,
120 g puree z dyni ( Hokkaido)
Sznurki do wiązania
Wykonanie
Dynię myjemy, kroimy na mniejsze kawałki i układamy skórką do dołu. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 40 minut, aż będzie miękka (sprawdzamy widelcem miękkość). Z upieczonej dyni wydrążamy miąższ łyżką i blendujemy na gładkie puree. Chłodzimy.
Przygotowujemy zaczyn. Mleko delikatnie podgrzewamy, dodajemy drożdże, łyżkę mąki, 1/2 łyżeczki cukru, szczyptę soli i mieszamy dokładnie, do rozpuszczenia drożdży. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia.
Masło roztapiamy i zostawiamy do wystudzenia.
Mąkę przesiewamy, dodajemy resztę cukru, soli, wyrośnięty zaczyn, jajko, puree z dyni, mieszamy około 3 minut.
Dodajemy wystudzone masło i wszystko wyrabiamy dokładnie ( około 10 minut) aby ciasto było elastyczne.
Gotowe ciasto przykryłam folią spożywczą i włożyłam na całą noc do lodówki. Rano wyjęłam, zostawiłam chwilę w cieple a potem chwilę wyrabiałam na stolnicy.
Ale jeśli nie mamy czasu to gotowe, wyrobione przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu aby wyrosło ( około 60 minut).
Jak ciasto wyrośnie wykładamy je na stolnicę podsypaną mąką i chwilkę jeszcze wyrabiamy. Z ciasta wyrabiamy kulki ( około 8 sztuk). Każdą kulkę obwiązujemy sznurkiem, na osiem części. Zawiązujemy na koniec.
Kuleczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zostawiamy jeszcze około 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik wcześniej nagrzewamy do 190 stopni.Pieczemy w piekarniku około 20-25 minut.
Wyjmujemy z piekarnika, studzimy i dopiero z wystudzonych wyjmujmy sznurki. Ja robiłam to tak, że nacinałam nożyczkami sznurki w środku ( z wierzchu i z dołu) a następnie wyciągałam tak jak ze środka.
![](https://kuchniabreni.pl/wp-content/uploads/2020/10/BBB6A652-E9E4-4CBE-B01E-CA4A7E83C852-682x1024.jpeg)
![](https://kuchniabreni.pl/wp-content/uploads/2020/10/B8EAF31A-342C-454B-A081-0A6AB3205590-1024x737.jpeg)
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz