Na świątecznym stole królują zupy z dodatkiem grzybów, u niektórych jest to zupa grzybowa z łazankami, u innych tzw zalewajka (na kwasie z kiszonej kapusty i grzybów) a w mojej rodzinie od lat gości czysty, postny barszcz z uszkami z nadzieniem z suszonych grzybów.
Jak już pisałam barszcz robię na zakwasie z dodatkiem czosnku więc smak i aromat jest prawdziwie buraczany. Uszka robię nie za duże z nadzieniem z suszonych grzybów z cebulką smażoną na maśle. Pyszności.
Składniki na ciasto;
40 dag mąki,
1/2 szklanki ciepłej wody,
1 jajko
2 łyżki oleju
Płaska łyżeczka soli
farsz:
7 dag suszonych grzybów ( podgrzybki,)
1 cebula
Sól, pieprz
2 łyżki masła
Wykonanie:
Przygotowujemy farsz: Grzyby płuczemy i moczymy wcześniej w ciepłej wodzie ( około 1 godz.) a następnie gotujemy około 40 minut. Ugotowane grzyby odcedzamy, studzimy i rozdrabniamy w malakserze – nie za długo bo wtedy grzyby nie mogą być papką. Cebulę kroimy w drobną kostkę i dusimy na maśle. Do cebuli dodajemy rozdrobnione grzyby, doprawiamy solą i pieprzem.
Na stolnicy wsypujemy mąkę, dodajemy jajko, wodę, sól, olej i wyrabiamy ciasto. Ciasto nie może być twarde; musi się lekko rozwałkować i lekko lepić więc w razie potrzeby uzupełniamy wodą/ mąką.
Ciasto rozwałkowujemy (średnio cienko) i szklanką wykrawamy kółka – muszą być mniejsze jak na pierogi. Każde kółko nadziewamy farszem ( wielkości orzecha laskowego) i lepimy lekko wydłużone pierogi, których końce odpowiednio zlepiamy. Do większego garnka wlewamy wodę, zagotowujemy, wrzucamy uszka i gotujemy około 2 minuty od momentu jak wypłyną na wierzch. Ugotowane odcedzamy.
Składniki na barszcz:
Barszcz przegotowujemy w proporcji 1/3 wywaru i 2/3 zakwasu buraczanego:
Wywar z warzyw – 2 marchewki, kawałek selera, kawałek pora,
2 ząbki czosnku,
Sól, pieprz,
Wykonanie
W dużym naczyniu gotujemy wywar z warzyw, następnie wyjmujemy warzywa i dodajemy zakwas buraczany, wyciśnięty czosnek, gotujemy chwilkę razem (nie doprowadzamy do wzburzenia) i doprawiamy solą, pieprzem. Czysty barszcz nie gotujemy długo, aby nie stracił koloru i smaku. Dla potrzymania ładnego koloru możemy dodać sok z cytryny.
Pozdrawiam już świątecznie.
U mnie w domu zawsze ja lepilam uszka 🙂 kazdy zazwyczaj chcial sie wymigac od nich, bo dosc drobne sa a mi jakos to nie przeszkadza 🙂
I sa wciaz moimi faworytami jesli chodzi o dodatek do barszczu 🙂
Barszcz z uszkami – kwintesencja wigilijnej kolacji …
/ zachęcam Cię do poparcia apelu jaki umieściłam na swoim blogu…proszę w nim innych blogerów o umieszczanie informacji o SZLACHETNEJ PACZCE obok ich bożonarodzeniowych przepisów… przeczytaj , nie traktuj tego wpisu jak spam… może uznasz , że to ważne i zechcesz się dołączyć /
pysznie:) jakie ładne uszka:)
Dziękuję i pozdrawiam:)