Dzisiaj chciałabym Wam napisać coś wyjątkowego co odzwierciedlałoby mój stan ducha po przyjeździe z Toskanii. Była to wyjątkowa wyprawa kulinarno – turystyczna. Myślę, że zdjęcia, które będę wstawiać oddadzą urok Toskanii i ten cudowny czas. Jestem niezmiernie wdzięczna za tyle wrażeń kulinarnych i doznań krajobrazowych.
Ta wyprawa spadła do mnie trochę jak dar z nieba. Na początku roku, nie wiedzieć czemu ale przychodziły do mnie obrazy Włoch, Toskanii i marzyłam sobie, że kiedyś muszę tam pojechać. No i ten dar z nieba przyszedł. Moje dzieci też mnie wspierały.
http://www.lemonandlime.pl/ to małe biuro turystyczne prowadzone przez Justynę Wiśniewską i Jej Partnera. Oferta wyjazdu z Justyną też przyszła niespodziewanie i w dobrym czasie.
Było fantastycznie ze wspaniałymi ludźmi !!! Pomimo tego, że większość z nas nie znała się wcześniej to wspólne gotowanie, wycieczki i wino szybko nas zintegrowały. Warsztaty prowadziła z nami wspaniała Cristina Catese, którą znałam wcześniej ze wspólnych warsztatów w Warszawie. Włoszka z włoskim temperamentem i ogromną pasją do gotowania.
Mnie urzekła Toskania przyrodą, klimatem, smakiem, zapachem, kwiatami, których mnóstwo w każdym miasteczku. Zapach drzew oliwnych, ziół długo będzie za mną chodzić. Odwiedzaliśmy głównie małe miasteczka, które mają tyle uroku, że nie mogłam chować aparatu żeby nie robić zdjęć.
Dzisiaj mam dla was jeden z przepisów, z warsztatów z Cristiną. Jest to zupa pomidorowa z chlebem toskańskim. Chleb w Toskanii piecze się bez soli ale je z oliwą z dodatkiem ziół, czosnku, pomidorów. Ja do mojej zupy dodałam swój chleb pszenny tartine i była też pyszna. Moje dzieci były zachwycone jej smakiem.
Składniki
800 g pomidorów mięsistych np. typu lima,
300 g czerstwego chleba pszennego,
20 liści bazylii,
1 ząbek czosnku,
1 łyżka posiekanej w kostkę cebuli,
Oliwa z oliwek,
Sól, pieprz
Wywar z warzyw
Wykonanie
Przygotowujemy pomidory. Myjemy je i nacinamy krzyżowo. Zanurzamy je we wrzącej wodzie, odcedzamy i usuwamy skórkę . W przepisie Cristiny jest że wyjmujemy środek z pomidorów ale ja zostawiłam i pokroiłam w kostkę całe pomidory.
Z chleba odkrawamy skórkę i kroimy chleb w kostkę. W Toskanii dodawaliśmy chleb toskański, pszenny bez soli, ja dałam swój tartine pszenny na zakwasie.
W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy pokrojony w kostkę czosnek i chwilę smażymy ale nie za długo bo czosnek szybko się przepala. Wyjmujemy czosnek i dajemy do oliwy cebulę. Chwilę smażymy i dodajemy pomidory. Mieszamy wszystko i gotujemy chwilę. Następnie dodajemy chleb, bazylię, wlewamy bulion, dodajemy sól, pieprz i gotujemy mieszając od czasu do czasu około 30 minut. Zupa powinna mieć lekką konsystencję.
Podajemy z listkiem bazylii i polewamy oliwą z pierwszego tłoczenia.
Zobacz także:
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz