Lazania ze szparagami


Sezon szparagowy uważam za otwarty. To mój ulubiony sezon bo uwielbiam szparagi, szczególnie zielone i ostatnio fioletowe. Możecie się spodziewać wielu dań ze szparagami.
Na początek lazania z zielonymi szparagami. Inspiracja na przepis przyjechała prosto z Mediolanu. Czasami właśnie jest tak, że moi przyjaciele wysyłają mi zdjęcia fajnych potraw  ” Brenia specjalnie dla Ciebie, do inspiracji na bloga …”
Lazania wyszła pyszna, aromatyczna, delikatna i sezonowa. Zachęcam do zrobienia bo sezon na szparagi krótki i trzeba korzystać.

Składniki:

Makaron lasagne

200 g sera  mozzarella,

pęczek szparagów zielonych,

oliwa,

świeże listki bazylii,

sól, pieprz do smaku

Sos beszamelowy:

1 1/2  szklanki mleka

1 czubata łyżka mąki pszennej

100 g masła,

Troszkę startej gałki muszkatołowej,

Sól i pieprz

Wykonanie

Szparagi myjemy, odrywamy twarde końcówki i przekrawamy tak aby były płaskie długie kawałki.

Ser mozarella ścieramy na tarku na grubych oczkach.

Przygotowujemy sos beszamelowy.

W garnku (najlepiej z grubszym dnem), roztapiamy masło, dodajemy mąkę energicznie mieszając całość.  Chwilę podsmażamy to razem, dodajemy stopniowo po trochę mleka, mieszając całość trzepaczką aby nie powstały grudki. Dodajemy sól i pieprz, gałkę i doprowadzamy do wrzenia i na malutkim ogniu, cały czas mieszając gotujemy ok. 3- 4min.

W płaskim naczyniu żaroodpornym wlewamy trochę oliwy, beszamelu i  układamy warstwami: plastry makaronu lazania, szparagi, sos beszamelowy i bazylię,  doprawiamy solą i pieprzem, następnie znowu makaron, szparagi, sos, bazylia, sól, pieprz następnie znowu makaron, szparagi , sos , bazylia, sól, pieprz  i na koniec ponownie makaron – ilość warstw zależy od wielkości naczynia żaroodpornego i ilości szparagów.

Całość podlewamy 5 łyżkami wody, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni około 30 minut. Po tym czasie zdejmujemy folię, posypujemy startym serem mozarella i pieczemy jeszcze 10 – 15 minut bez przykrycia aby ser się zarumienił.

 

Print Friendly, PDF & Email

komentarze 3

  1. Nikola
    5 lipca
    Odpowiedz

    Czy makaronu wcześniej nie gotujemy? Dajemy taki surowy?

  2. Brenia
    6 lipca
    Odpowiedz

    Ja dałam surowy ale można lekko podgotować – 3 minuty. U mnie po upieczeniu był miękki.

  3. NIKOLA
    11 lipca
    Odpowiedz

    Bardzo dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.