Młode warzywa są teraz najlepsze do różnych potraw. Jak idę na bazarek, to nie mogę się powstrzymać aby nie kupić młodej kapusty, kalarepy, marchewki, szparagówki ( tak u mnie mówiło się na fasolkę szparagową). Nawet młoda cebula ma wyjątkowy smak jak jest młoda. Lubię ją na kanapce z masłem i pomidorem.
Dzisiaj zupa, bardzo letnia z młodej zielonej fasolki szparagowej i cukinii, z dodatkiem koperku. Marchew, pietruszka, cebula i czosnek też są młodziutkie.
Jest lekka, aromatyczna i przepyszna na letni obiad.
Składniki na 4 osób
2 marchewki,
1 pietruszka średniej wielkości,
1 średniej wielkości cukinia,
250g młodej fasolki szparagowej zielonej,
1 cebula,
2 ząbki czosnku,
2 liście laurowe,
2-3 ziarenka ziela angielskiego,
Mały pęczek koperku,
250 g śmietany 18 %,
Sól, pieprz
Oliwa i łyżka masła
Wykonanie:
Warzywa ( marchew, pietruszkę) myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w plasterki. Cebulę kroimy w kostkę, podobnie czosnek.
Cukinię myjemy i kroimy w trójkąty. Fasolkę myjemy, odkrawamy końcówki i kroimy na mniejsze kawałki.
Do garnka dajemy oliwę i masło, roztapiamy, dodajemy cebulę, czosnek, marchew, pietruszkę i podsmażamy chwilę.
Dodajemy fasolkę, ziele, liść laurowy, zalewamy gorącą wodą ( około 1,5 l) i gotujemy 15 minut. Następnie dodajemy cukinię i gotujemy jeszcze 10 minut. Doprawiamy solą, pieprzem .
Na koniec dodajemy pokrojony drobno koperek, śmietanę, którą hartujemy wcześniej tzn. wlewamy trochę gorącej zupy do śmietany, mieszamy i dopiero taką wlewamy do zupy i zagotowujemy. Jak mało słone to doprawiamy.
Pyszności! Koniecznie zrobię! Swoją drogą, u nas na podkarpaciu też się tak mówi na fasolkę szparagową 🙂
🙂 Ja też jestem z Podkarpacia to znamy szparagówkę 🙂 Pozdrawiam
!