Za oknem mamy już prawie lato więc najlepiej smakują wtedy delikatne, dania najlepiej z grilla. Nie wiem czy Wy też tak macie, że jak tylko robi się ciepło i słonecznie to zaraz nachodzi mnie ochota na dania z grilla. Nawet karkówka jest wtedy pożądana a najlepiej coś z warzyw lub ryb.
Dzisiaj mam lekkie, fajne danie z łososiem i cukinią. Robi się je szybko i prosto a smakuje wybornie.
Wystarczy nadziać kawałki łososia i cukinii na patyczki, grillować i jednocześnie polewać zaprawą i mamy pyszne, soczyste szaszłyki.
Do nich zrobiłam salsę z mango, pomidorków i papryczki chilli i to było już dopełnienie dania. Koniecznie zróbcie, pycha …
Składniki
2 filety średniej wielkości z łososia,
1 średnia cukinia,
Łyżeczka suszonego cząbru,
Sól, pieprz,
Ząbek czosnku,
Oliwa,
Sok z cytryny
Salsa z mango:
½ mango,
Parę pomidorków koktajlowych,
1 mała cebula czerwona,
Łyżka białego octu balsamico,
Sól, pieprz,
1 mała papryczka chilli
Wykonanie
Filety z łososia czyścimy z ości, myjemy, zdejmujemy skórę jeśli jest i kroimy na małe kwadraty/ prostokąty. Cukinię myjemy i kroimy również na małe kwadraty/prostokąty.
Mango obieramy ze skóry, odkrawamy połowę i kroimy w kostkę. Pomidorki kroimy w ćwiartki. Cebulę kroimy w drobną kostkę. Papryczkę chilli czyścimy z pestek i kroimy w cienkie paski.
W misce mieszamy składniki, dodajemy ocet balsamico, oliwę i mieszamy. W ten sposób mamy salsę do szaszłyków.
Na patyczki do grillowania nadziewamy na przemian łososia i cukinię. W misce mieszamy składniki na zaprawę ( oliwę, sok z cytryny, wyciśnięty ząbek czosnku sól, pieprz, cząber). Patelnię grillową nagrzewamy i układamy szaszłyki. Polewamy je delikatnie, najlepiej łyżką zaprawą. Grillujemy krótko, po minucie z każdej strony. Następnie układamy szaszłyki w naczyniu żaroodpornym i przelewamy tam sos z grillowania. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni, funkcja grill i grillujemy nasze szaszłyki około 15- 20 minut. Jeśli będziemy to robić na grillu węglowym to najlepiej smażyć na tacce, żeby szaszłyki nie spadały przez kratkę do ognia.
Podajemy z salsą i młodymi ziemniakami lub ryżem.
Ależ to musiało być pyszne!