„Brenia, mam wniosek formalny … Opublikuj coś z kuchni senegalskiej. Przynajmniej na talerzu ich pożremy” 😉 Takiego sms –a dostałam od mojego Kolegi, kibica piłki nożnej. Pomyślałam sobie, że to całkiem niezły pomysł aby w ramach mistrzostw świata zrobić przegląd kuchni różnych drużyn/krajów.
Na pierwszy ogień poszła oczywiście kuchnia z Senegalu.
Kurczak yassa to, jak piszą to narodowa potrawa Senegalu. Szukając przepisu, znalazłam różne wersje, trochę różniące się od siebie. Z tego co przeczytałam wybrałam wersję, smakowo mi najbliższą. Potrawa jest całkiem prosta do wykonania i możliwa w naszych warunkach i produktach.
Jeśli jesteście ciekawi jak smakuje taki kurczak, koniecznie spróbujcie. U mnie bardzo smakował.
Składniki
2 uda kurczaka z wolnego wybiegu ,
2 podudzia kurczaka z wolnego wybiegu,
1 duża cebula,
4 ząbki czosnku,
2 łyżki musztardy Dijon,
2 limonki,
2 łyżki sosu sojowego,
1 kostka bulionowa,
Łyżka posiekanego świeżego tymianku,
2 suszone papryczki chilli,
1 czerwona papryka,
Sól, pieprz
Wykonanie
Przygotowujemy marynatę. W misce mieszamy sos sojowy, sok z jednej limonki, 4 łyżki oleju, musztardę, starte suszone papryczki, tymianek, 2 wyciśnięte ząbki czosnku.
Udka kurczaka myjemy, suszymy i kroimy na małe porcje. Doprawiamy solą i pieprzem.
Udka zalewamy marynatą i przechowujemy około 3 godziny, ale najlepiej całą noc.
Cebulę siekamy na piórka, paprykę na paski.
Na patelni rozgrzewamy olej. Udka wyjmujemy z marynaty i smażymy około 4 minut z każdej strony. Wyjmujemy podsmażone i na tej samej patelni podsmażamy cebulę, czosnek pokrojony w paski i paprykę, dodajemy pozostałą marynatę z mięsa – gotujemy. Po około 7 minutach dodajemy na patelnię udka, zalewamy szklanką wody wymieszanej z bulionem i gotujemy około 20 minut pod przykryciem.
Podajemy z ryżem i skrapiamy jeszcze sokiem z limonki.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz