Sezon na truskawki uważam za otwarty. Ja zainaugurowałam go nietypowo bo truskawkami z octem balsamico jako dodatkiem do polędwiczek wieprzowych. Wielokrotnie już próbowałam truskawek w połączeniu z octem balsamico i uważam, że jest to udany duet. Można go stosować do dań słodkich jak też i do dań wytrawnych.
Rodzina była miło zaskoczona takim , owocowym dodatkiem do mięsa i uznała, że jest wyjątkowo smaczny i udany.
Składniki dla 4 osób;
2 średniej wielkości polędwiczki wieprzowe,
Sól , pieprz,
Oliwa
Sos:
Około 20 – 30 dag truskawek
1 łyżka miodu
3 łyżki octu balsamicznego
sól, pieprz,
½ szklanki bulionu
Wykonanie:
Polędwiczkę myjemy, oczyszczamy z błon i kroimy na małe kotlety. Mięso polędwiczki jest bardzo delikatne więc nie rozbijamy je jak np. schab lecz w rękach je rozcieramy i doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Tak przygotowane mięso przechowujemy w lodówce około 1 godz.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy polędwiczki z obu stron – trwa to około 2 minut z każdej strony bo polędwiczki to delikatne mięso. Odkładamy usmażone polędwiczki do miski i przykrywamy folią aby mięso odpoczęło.
Sos truskawkowy:
Truskawki myjemy i kroimy na połówki. Na tę samą patelnię po smażeniu mięsa wlewamy bulion i dodajemy truskawki, ocet balsamiczny, miód – lekko dusimy. Dusimy tak długo, aż sos uzyska dość gęstą konsystencję ( ocet balsamiczny się zredukuje i powstanie sos) – trwało to około 20 minut. Doprawiamy całość solą, pieprzem.
Ja podałam do tego młode, gotowane ziemniaczki i sałatkę z pomidorów.
Polędwiczki z sosem truskawkowym uważam za świetny pomysł! Bardzo mi się podoba ten pomysł!
Jaki Bulion?
Warzywny lub drobiowy