Dzisiaj usłyszałam, kupując w drodze do pracy truskawki, że zbliżają się już ku końcowi. Pogoda jest co prawda dobra ale nie ma kto zbierać bo brakuje rąk do pracy przy plantacji truskawek. No proszę jakie to czasy nastały, że jest praca sezonowa ale nie ma rąk do pracy.
A swoją drogą pamiętam kiedy byłam w wieku szkolnym i jeździłam na wakacje na wieś, to zbieraliśmy u mojej chrzestnej mamy truskawki. Ciocia miała dość dużą plantację truskawek, potem ogórków, porzeczek i zbieraliśmy te dobrodziejstwa jako dzieci. Wtedy takie zbiory obsługiwała cała rodzina. Dzisiaj usłyszałam od Pana na straganie, że dzieci są za granicą a chętnych za pieniądze nie ma. W tej sytuacji muszę w ten weekend zamrozić na zimę parę torebek z truskawkami.
A dzisiaj mam przepis na coś wyjątkowo pysznego. Grillowany łosoś, truskawki duszone w occie balsamicznym z miodem i szczyptą chilli no i szparagi. Chcecie zaskoczyć gości, rodzinę pysznym obiadem, to zachęcam do zrobienia. Truskawki są dobre do słodkich dań ale w wytrawnych sprawdzają się równie dobrze, szczególnie w połączeniu z balsamico.
Składniki :
Pęczek zielonych szparagów,
500 g filetu z łososia,
300 g truskawek,
Sok z ½ cytryny,
Łyżka miodu,
2 ząbki czosnku,
Oliwa,
Szczypta chilli w proszku,,
4 łyżki octu balsamico,
sól i pieprz do smaku,
Przygotowanie:
Truskawki myjemy, czyścimy z szypułek i kroimy na połówki.
Zielone szparagi myjemy, zdrewniałe końcówki odkrawamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy plasterki czosnku, szparagi i dusimy około 4 minuty.
Na patelnię dajemy miód, ocet balsamico, chilli, łyżkę oliwy, podgrzewamy i dodajemy pokrojone truskawki posypujemy solą, pieprzem i dusimy razem około 5 minut.
Filet z łososia myjemy, suszymy, kroimy na mniejsze części i wykładamy na rozgrzaną patelnię grillową. Smażymy na wolnym ogniu około 3-4 minut z każdej strony. Na koniec doprawiamy solą, pieprzem i skrapiamy sokiem z cytryny.
Gotowego łososia podajemy ze szparagami, truskawkami i polewamy sosem z duszonych truskawek.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz