Połączenie pieczonego buraka z serkiem kozim to moim zdanie, następny, oprócz fig udany i smaczny duet.
Można, oczywiście dodawać inne składniki ale w najprostszej wersji są równie dobre. U mnie dzisiaj taka prosta i pyszna sałatka/przystawka.
Jarmuż jest z ostatniego szabrowania w Gospodarstwie Majlertów, buraki są z Rysin ( też dobre bez nawozów) a do tego orzechy włoskie prażone i olej z takich orzechów – to polane dodatkowo sokiem z limonki i jest mega pysznie.
Buraki należy dokładnie umyć i zapiec w folii z ziołami ( tymianek, liść laurowy, majeranek). Taki burak jest aromatyczny i świetnie się z niego kroi długie plasterki, w które zawijamy serek kozi. Ja miałam swój, robiony z jogurtu labneh i ponieważ był wcześniej w oleju z ziołami, był wyjątkowo pyszny.
Do tego dałam prażone orzechy włoskie, polałam całość sokiem z limonki i olejem z orzechów włoskich i było to coś wyjątkowego. Mój gość był zachwycony
2 duże, podłużne buraki,
Serek kozi do smarowania– u mnie labneh domowy,
Jarmuż,
Sok z 1 limonki,
Garść orzechów włoskich,
Sól, pieprz,
Liść laurowy, gałązka tymianku, gałązka majeranku,
3 łyżki oleju z orzecha włoskiego
Wykonanie
Buraki myjemy dokładnie i każdy pakujemy w paczuszkę przygotowaną z folii aluminiowej z ziołami. Pieczemy około 1 godz. Upieczone studzimy i obieramy ze skórki. Następnie kroimy z buraka w miarę cienkie długie plasterki. W każdy plasterek zawijamy serek kozi.
Jarmuż myjemy, suszymy i oddzielamy od gałązek same liście. Układamy je na talerzu, na to dajemy roladki z buraka i serka.
Orzechy kroimy na mniejsze kawałki i prażymy chwilkę na patelni. Uprażonymi posypujemy roladki. Całość polewamy sokiem z limonki, solą, świeżo zmielonym pieprzem i olejem z orzecha włoskiego.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz