Nie wiem jak u was ale w mojej rodzinie nie wyobrażamy sobie wigilijnej kolacji bez pierogów z kapustą i grzybami. Takie pierogi towarzyszą mi od dzieciństwa i kojarzą mi się z zimą i świętami. Mama dzień wcześniej gotowała w dużej ilości kapustę i grzyby bo dań z kapustą i grzybami na kolacji wigilijnej było więcej ( uszka, postna kapusta z grzybami, sos grzybowy do gołąbków z kaszą gryczaną, zupa grzybowa itp.). W całym domu unosił się zapach gotowanych grzybów i kapusty, którą moja mama kisiła w domu więc smak takiej kapusty był nieporównywalny.
Dzisiaj pierwsza z propozycji na kolację wigilijną – pierogi z kapustą i grzybami. Pierogi możemy przygotować wcześniej i zamrozić a na kolacje odgrzać w gorącej wodzie lub odsmażyć.
Składniki na ciasto;
60 dag mąki,
1/2 szklanki ciepłej wody,
1 jajko,
2 łyżki oleju
Płaska łyżeczka soli
farsz: 5 dag suszonych grzybów ( podgrzybki, kozaki itp.)
1-2 cebule
70 dag kapusty kiszonej
Sól, pieprz
2 łyżki masła
olej Wykonanie:
Przygotowujemy farsz: Grzyby płuczemy i moczymy wcześniej w ciepłej wodzie ( około 1/2 godz) a następnie gotujemy około 40 minut. Ugotowane grzyby odcedzamy, studzimy i kroimy na malutkie kawałki. Wiem, że niektórzy mielą grzyby ale osobiście wolę je pokroić w małe kawałki. Cebulę kroimy w drobną kostkę i dusimy na maśle z dodatkiem oleju. Do cebuli dodajemy pokrojone grzyby, doprawiamy solą i pieprzem. Kapustę kiszoną płuczemy w ciepłej wodzie dwa razy a następnie zalewamy jeszcze raz wodą i gotujemy do miękkości – około godziny. Po ugotowaniu odcedzamy kapustę, studzimy i kroimy ją na mniejsze kawałki. Farsz grzybowy mieszamy z kapustą, doprawiamy solą i pieprzem.
Na stolnicy wsypujemy mąkę, dodajemy jajko, wodę, sól, olej i wyrabiamy ciasto. Ciasto nie może być twarde; musi się lekko rozwałkować i lekko lepić więc w razie potrzeby uzupełniamy wodą/ mąką.
Ciasto rozwałkowujemy (średnio cienko) i szklanką wykrawamy kółka. Każde kółko nadziewamy farszem i lepimy pierogi. Do większego garnka wlewamy wodę, zagotowujemy, wrzucamy pierogi i gotujemy około 2 minuty od momentu jak wypłyną na wierzch. Ugotowane pierogi odcedzamy.
Bezpośrednio przed podaniem topimy masło na patelni. Pierogi wykładamy na talerz i polewamy roztopionym masłem.
My jednak najbardziej lubimy pierogi z kapustą i grzybami odsmażone. Polecam na kolację wigilijna.
święta już blisko!
ach, moja ulubiona pozycja na świątecznym stole, pierogi :]
Mniam:)
U mnie połowę wigilijnego dnia zajmuje lepienie z babcią uszek z kapustą i grzybami. Mój ulubiony element świąt. 🙂 pozdrawiam!
to moja ulubiona potrawa wigilijna:)
Mmmm, ale mi narobiłaś apetytu! Uwielbiam pierogi w takiej wersji posmażanej 🙂 Jeszcze lepsze niż z wody.
Pychota 🙂 takie odsmażane najbardziej lubię 🙂
Ach, juz nie moge sie doczekac wigilii! Byle do swiat! 🙂
Ooo tak 🙂