Galaretka drobiowa to sprawdzona, klasyczna przekąska na różne imprezy i uroczystości. Jest prosta do przygotowania a jednocześnie lekka i dietetyczna. Chude kawałki mięsa drobiowego w galarecie z rosołu i warzywami są sprawdzonym daniem np. na karnawałowe przyjęcie. Ja podaję skropioną sokiem z cytryny oraz z chrzanem.
Składniki:
2 do 3 l wody
1/2 kurczaka
1 dodatkowe udo
3 średnie marchewki
1 pietruszka,
Kawałek selera,
2 małe liście laurowe,
Parę ( 3-4) ziarenek ziela angielskiego
sól, pieprz, czosnek
Żelatyna,
Natka pietruszki
Wykonanie:
Kurczaka i udo myjemy dokładnie i zdejmujemy skórę oraz ewentualnie trochę tłuszczu jeśli jest- galaretka musi być lekka.
Warzywa myjemy i obieramy.
Do dużego garnka wlewamy 2-3 litry wody, dodajemy kurczaka, warzywa, liść laurowy, ziele angielskie i gotujemy. Jak wywar zacznie wrzeć zmniejszamy minimalnie ogień i gotujemy na bardzo małym ogniu (ma tylko „pyrczeć”) około 1-2 godzin. Po jakimś czasie gotowania doprawiamy solą i przyprawą maggi. Po dwóch godzinach gotowania jak mięso będzie miękkie wyjmujemy je wraz z warzywami na półmisek. Do ugotowanego rosołu dodajemy 3 ząbki czosnku mocno przeciśniętego, mieszamy, doprawiamy (solą, pieprzem) i lekko podgotowujemy ale nie doprowadzamy do wrzenia. Nie należy gotować rosołu z czosnkiem, bo jego aromat zanika.
Żelatynę dodajemy do gorącego rosołu proporcje jak w przepisie na woreczku żelatyny) i dokładnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia żelatyny. Wywar przecedzamy dokładnie przez gęste sito a z ugotowanego kurczaka oddzielamy kawałki mięsa. Do małych miseczek wkładamy kawałki marchwi, pietruszki, oraz mięsko. Letni rosół z żelatyną wlewamy do miseczek i czekamy aż całkiem ostygnie, żeby móc wstawić do lodówki. Przechowujemy w lodówce do momentu aż galaretka zastygnie. Najlepiej jest ją zrobić dzień wcześniej i chłodzić w lodówce. Zimną galaretkę wykładamy z miseczek na talerzyk tak, aby marchewka i pietruszka były widoczne. Polecam, bo jest naprawdę pyszna i lekka.
BARDZO LUBIE:)
Matko ja chyba ze 100 lat nie jadłam galarciku !! Ale mnie naszła ochota teraz, oł lord !!
To do roboty, polecam! 🙂
Muszę zrobić. Dawno nie robiłam
wlasnie skonczylem robic.
fajny przepis – mam nadzieje ze jak powyciagam jutro z lodowki beda pyszne!