Zupy to moje ulubione dania. Lubię je w każdej wersji, no może oprócz słodkich.
Dzisiaj mam dla Was moją eksperymentalną zupę w wersji tajskiej.
Jak, jakiś czas temu spróbowałam zupę tajską, to od tego czasu jest na mojej liście ulubionych.
Moja wyszła pyszna i mogę ją polecić wielbicielom takich smaków.
Składniki dla 4 osób:
1 1/2 litra wrzącej wody,
200 g krewetek królewskich świeżych,
200 g pieczarek,
1 mała cukinia,
1 łyżka pasty curry,
Łyżeczka curry w proszku,
1 łyżka sosu rybnego,
Szklanka mleczka kokosowego,
Kawałek imbiru,
2 garście świeżego, umytego szpinaku,
1 mała cebula,
2 ząbki czosnku
Oliwa,
sól , pieprz do smaku
limonka,
Przygotowanie:
Krewetki królewskie , świeże obieramy ze skorupek i myjemy.
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Czosnek obieramy i kroimy w cieniutkie plasterki. Imbir obieramy i ścieramy na tarku.
Pieczarki myjemy i kroimy w plasterki. Tak samo robimy z cukinią.
Krewetki smażymy na patelni, na oliwie około 3 minut.
W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy pastę curry, cebulę, imbir, czosnek i chwilę smażymy. Po chwili dodajemy pieczarki, cukinię i dusimy 3-4 minuty. Zalewamy wrzątkiem i gotujemy około 8 minut.
Dodajemy sos rybny, curry w proszku, mleczko kokosowe, krewetki razem z sosem ze smażenia, zagotowujemy i doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dajemy szpinak i mieszamy.
Podajemy z makronem ryżowym, świeżą kolendrą jak mamy ( ja dałam szczypior bo nie miałam kolendry) i skrapiamy sokiem z limonki.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz