Papryka jest wyśmienitym dodatkiem do różnych dań na zimno i ciepło. Chyba nie musze nikogo przekonywać o jej właściwościach i zaletach zdrowotnych. Pieczona jest dodatkowo dużo „lżejsza” i smaczniejsza, gdyż jest bez skórki i słodka. Ja piekę taka paprykę, przechowuję w lodówce i używam jako dodatek do kanapek, przekąsek i do sałatek. Kanapka ze świeżo upieczonego chleba z dodatkiem pasty twarogowej, rukoli i pieczonej papryki jest dla mnie najlepszą propozycja na śniadanie. Polecam spróbujcie.
Składniki:
Kilka papryk w kolorze żółtym, czerwonym, pomarańczowym,
Oliwa,
Kilka ząbków czosnku,
Grubo mielony pieprz
Wykonanie
Wymytą, przekrojoną i oczyszczoną paprykę układamy na blasze do pieczenia. Pieczemy około 1/2 godz. w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Kiedy skórka papryki zbrązowieje, podpiecze się wyjmujemy paprykę z piekarnika i przykrywamy ściereczką. Jak papryka się wychłodzi zdejmujemy skórkę i układamy w słoiku warstwami: papryka, czosnek w plasterkach, grubo zmielony pieprz- na koniec zalewamy oliwą. W takiej postaci przez kilka dni można przechowywać ją w lodówce.
super pomysl:)
Zawsze kupuje, ale moze warto zrobic domowa 🙂
Muszę w końcu zrobić :} Przyda się słoiczek.
smakowitości 🙂
Ciekawe)) Mam akurat papryczki i czosnek. Jutro rano biorę się za pieczenie. Dzięki za pomysł.