Dzisiaj Wielki Piątek więc dla wielu osób dzień postny. U mnie też w tym dniu pojawi się ryba i dania postne.
Halibut to jedna z naszych ulubionych ryb. Kupuję ją najczęściej w całości i filetuję a z pozostałych części robię zupę rybną. Jeśli chodzi o halibuta, to nie zdejmuję z filetów skóry bo jest bardzo cienka i ryba podczas smażenia nie rozpada się.
Dzisiaj, dla urozmaicenia zrobiłam ją w panierce z ziaren słonecznika, siemienia lnianego i płatków żytnich. Do panierki możemy użyć również mieszanki innych ziaren i płatków a zapewniam, że ryba będzie smakować wybornie. Halibut w takim wydaniu prezentuje się ładnie i równie dobrze smakuje.
Rybę usmażyłam na patelni ale możemy upiec ją w piekarniku i będzie trochę lżejsza.
Składniki:
Filety z halibuta 5 – 6 sztuk,
2 jajka,
Po 2 łyżki ziaren słonecznika, siemienia lnianego,
3 łyżki płatków żytnich
Sól ,biały pieprz,
Sok z ½ cytryn,
Olej do smażenia
Wykonanie
Filety z halibuta czyścimy z ości, myjemy, suszymy ręcznikiem papierowym i doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Ziarna słonecznika, siemienia lnianego wsypujemy na talerz, dodajemy płatki żytnie i mieszamy, Rozbijamy w miseczce jajka i maczamy filet w jajku a na koniec obtaczamy w płatkach od strony mięsa rybiego a od strony skóry nie dajemy panierki z ziaren.
Olej rozgrzewamy na patelni. Na rozgrzany olej dajemy filety z halibuta w panierce i smażymy na średnim ogniu około 2 -3 minut z każdej strony – z tym, że od strony skóry smażymy 3 minuty a od strony panierki 2 minuty ( ziarna nie powinny być zbytnio przesmażone bo będą gorzkie).
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz