Na temat drożdżowych wypieków napisałam już tyle dobrego, że do dzisiejszej propozycji mogę dodać tylko tyle, że jest pyszna, a nawet rewelacyjna. Połączenie ciasta drożdżowego z owocami jest najlepszym z możliwych. Smacznego!
Składniki:
4 pełne szklanki mąki
4 ½ dag drożdży,
½ szklanki cukru,
Szklanka mleka,
1 mały cukier waniliowy,
3 żółtka,
1 puszka brzoskwiń w syropie,
1 jajko
cukier perlisty do posypania
Wykonanie
W pierwszej kolejności przygotowujemy zaczyn drożdżowy. Do naczynia z ciepłym mlekiem rozkruszamy drożdże, dodajemy połowę cukru, mieszamy i odstawiamy na chwilę aby zaczyn urósł ( około 15-20 minut).
Następnie do dużej miski przesiewamy 2 szklanki mąki, dodajemy pozostały cukier, żółtka, cukier waniliowy i wyrośnięty zaczyn; mieszamy około 7 min. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( około 1 godz.) Jak ciasto urośnie dodajemy pozostałą mąkę i dokładnie mieszamy. Ciasto musi mieć lekką ale nie lejąca konsystencję więc w razie czego dodajemy trochę mąki lub trochę mleka. Gotowe wykładamy na deskę, podsypujemy delikatnie mąką, wałkujemy na średnią grubość i formujemy duże prostokąty, z których wykrawamy małe prostokąty. Brzoskwinie odcedzamy z syropu, kroimy na małe kawałki i wykładamy po 3-4 na ciasto. Ja robię to tak, że brzoskwinie układam na jednej połowie prostokąta, na drugiej wykrawam paski i przekładam ją na pół na porcję z brzoskwinią – sklejam delikatnie brzegi.
Drożdżówki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, każdą smarujemy rozbitym jajkiem, posypujemy cukrem. Pieczemy w 180 stopniach ok. 20-30 minut.
Jak ja lubię takie bułeczki. Zjadłabym ciepłą…
wyglądają świetnie:)
Tak, najlepsze są ciepłe:)