Bezy to nasze ulubione słodkości, podobnie jak ciasta drożdżowe – możemy je jadać w różnych formach i z różnymi dodatkami. Jedne i drugie lubimy z dodatkiem sezonowych owoców.
Moje koleżanki pytają mnie często, jak upiec dobrą bezę, to jest takie trudne.
Muszę przyznać, że kiedyś myślałam podobnie i nie robiłam żadnych słodkości bezowych. Okazało się jednak, że to wcale nie jest takie trudne. Ważne aby białka miały temperaturę pokojową, były dobrze ubite na szklisty krem a potem pieczone w odpowiedniej temperaturze i na koniec suszone, również w odpowiedniej temperaturze.
Dzisiaj mam kolejną wersję tortu bezowego, tym razem w wersji kokosowej. Muszę powiedzieć, że wyszedł pyszny, smak kokosa świetnie łączy się ze słodyczą bezy a dodatek kremu z serka mascarone, ubitej śmietany i do tego truskawki – po prostu pycha !!
Koniecznie róbcie takie słodkości z dodatkiem sezonowych, świeżych owoców.
Składniki:
8 białek,
25 dag cukru drobnego,
Łyżeczka mąki ziemniaczanej,
10 łyżek wiórków kokosowych
Krem:
1 duże ( 0,5l ) opakowanie śmietanki kremówki 30%
2 czubate łyżki cukru pudru
Serek mascarpone – 250 g,
Truskawki,
Wiórki kokosowe do posypania
Wykonanie:
Przygotowujemy 2 blaty bezowe. Jajka musimy wcześniej wyjąć z lodówki aby nie były zbyt schłodzone, białka powinny mieć temperaturę pokojową.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Białka oddzielamy od żółtek, przekładamy do większej miski i ubijamy ze szczyptą soli. Jak piana będzie sztywna, powoli dosypujemy cukier i ubijamy tak długo aż masa będzie lśniąca. Na koniec dodajemy wiórki kokosowe i przesianą przez sito mąkę ziemniaczaną, delikatnie wszystko mieszamy aż dobrze się połączy.
Na dwóch szerokich blachach rozkładamy papier do pieczenia. Za pomocą talerza odrysowujemy koła o średnicy ok.25 cm.
Dobrze ubitą, lśniącą pianę z białek rozkładamy łyżką w miejsce narysowane, tworząc koła. W ten sposób powstaną nam dwa, okrągłe spody bezowe. Wkładamy do piekarnika 2 blachy i zmniejszamy temperaturę piekarnika do 150 stopni C.
Pieczemy najpierw 30 minut w tem. 150 stopni a następnie zmniejszamy temperaturę piekarnika do 110 stopni i suszymy blaty bezowe około 1- 1 ½ godziny. Wyłączamy piekarnik i czekamy jeszcze 30 minut aż ostygną.
Przygotowujemy krem.
Bitą śmietanę ( schłodzoną) przelewamy do miski i ubijamy chwilę samą tak, aby zwiększyła objętość. Następnie dodajemy cukier puder– ubijamy aż będzie sztywna. Na koniec dodajemy serek mascarpone i mieszamy, na małych obrotach aż dobrze się połączą wszystkie składniki.
Spody bezowe najlepiej przygotować wcześniej bo muszą być wystudzone do przekładania kremem.
Truskawki czyścimy z szypułek, myjemy i kroimy na połówki.
Blaty, jak będą chłodne to kolejno nakładamy na pierwszą bezę krem, następnie truskawki, znowu śmietanę i druga beza. Ponownie nakładamy masę śmietanową i truskawki. Posypujemy wiórkami kokosowymi.
Przed podaniem umieszczamy nasz tort na godzinę w lodówce.
Bezowo – truskawkowe szaleństwo. Pięknie wygląda i z pewnością tak smakuje.
Mniam, musiało smakować wybornie 🙂
Jak się raz bezy rozgryzie, to później się je piecze z przyjemnością 🙂