Grissini czyli typowo włoskie paluszki z ciasta chlebowego

Nie wiem, czy już się Wam chwaliłam, że dostałam od mojego brata cudną książkę pt. „Chleb techniki wypieku, przepisy, wskazówki”.  Jak tylko mam chwilkę wolnego czasu  ( najczęściej w weekend) sięgam do książki po wskazówki i przepisy na pieczywo i inne ciekawe potrawy z mąki. Jednym z pierwszych przepisów, które wykorzystałam była bagietka w wersji podstawowej – wyszła pyszna (chrupiąca skórka, puszysta ).
Dzisiaj jedna z  propozycji  z tej książki, która zrobiłam;  to włoskie paluszki grissini, które będą idealną przegryzką na karnawałową i nie tylko imprezę. Są łatwe do przygotowania a smakują wybornie.

Składniki:

4 szklanki mąki pszennej,

1 szklanka wody,

1/3 szklanki mleka,

5 łyżek oliwy z oliwek,

3 łyżki masła,

1 ½ łyżeczki soli,

5 dag drożdży,

Czosnek suszony,

Tarty ser parmezan

Wykonanie

Do większej miski dajemy mąkę sól, oliwę z oliwek, masło, mleko. W szklance wody rozpuszczamy drożdże, wlewamy do mąki i wyrabiamy ciasto ( około 5-7 minut). Ciasto powinno mieć średnią konsystencję. Ciasto zostawiamy w ciepłym miejscu na godzinę aby wyrosło. Na stolnicę wysiewamy trochę mąki , dajemy ciasto i formujemy paluszki- bierzemy kawałek ciasta i rolujemy paluszki. Na płaski duży talerz  dajemy starty ser parmezan i suszony czosnek a następnie rolujemy w tej mieszance paluszki. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 195 stopni. Na blachę wykładamy papier pergamin, dajemy paluszki i pieczemy 20 minut aż będą złoto-rumiane. Możemy podać takie paluszki   z sosem jogurtowo-czosnkowym.