Jak pisałam już nie raz, śledź jest wdzięcznym „tworzywem kulinarnym” i może być spożywany „solo” jak i w przeróżnych konfiguracjach. Z racji tego, że zrobiło się dużo chłodniej namiętnie przygotowujemy w domu śledzie, by później tworzyć z nich różne przekąski. Tym razem powstał tatar ze śledzia według podstawowego przepisu na tatra z wołowiny. Podstawą dobrego tatara są przygotowane wcześniej śledzie w oleju rzepakowym . Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego dla własnego zdrowia warto jest go często używać w kuchni.
Taki tatar można przygotować na chłodne dni lub na świąteczny stół. 🙂
Składniki:
Baza:
4 płaty śledziowe,
Olej rzepakowy
Liść laurowy
Ziele angielskie
Pieprz czarny cały
Sok z cytryny
Mleko do namoczenia śledzi
Pozostałe składniki:
3 korniszony
kilka grzybów marynowanych
mała cebula, najlepiej biała
3 łyżeczki kaparów
sok z połowy cytryny
sól, pieprz
3 łyżeczki musztardy francuskiej
Wykonanie:
Bazę śledziową można przygotować do kilku dni wcześniej. Do jednego naczynia wlewamy pół na pół mleko z wodą i moczymy w nim śledzie ok. 2h. Nastepnie płuczemy je w czystej wodzie i kroimy na małe porcje. Do słoiczka wkładamy warstwami śledzie, 2-3 liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Tak przygotowane śledzie podlewamy sokiem z cytryny i olejem rzepakowym (tak by przykryć całość).
Śledzie kroimy w niedużą kostkę, cebulę i korniszony i grzybki siekamy drobno. Wszystkie składniki wkładamy do naczynia , mieszamy, przyprawiamy do smaku. Odstawiamy na godzinę do lodówki, żeby składniki wymieszały się i wymieniły smaki i aromaty. Podajemy z ciemnym chlebem i kieliszkiem schłodzonej wódki.
Jakiego oleju używasz do śledzi? Słyszałam różne opinie, ale sama sięgam po rzepakowy, bo ponoć jest najzdrowszym z olejów ze względu na swój skład tłuszczowy.
ja najczęściej, do śledzi używam oleju rzepakowego bo jest dobry i zdrowy. Pozdrawiam 🙂