Na temat sernika pisałam już wielokrotnie więc teraz tylko powtórzę, że uwielbiamy go w każdej postaci. Natomiast muszę wam powiedzieć, że ostatnio odkryłam taki owoc jak marakuja. Wiedziałam oczywiście, że jest taki owoc ale jakoś wcześniej nie sięgałam po niego. Pierwszy raz dodałam marakuję do bezy i tu byłam tak miło zaskoczona bo słodycz bezy idealnie komponowała się z kwaśną marakują. Dzisiaj jest w serniku i jest to również znakomite połączenie. Sernik ma aromat cytrynowy, są figi no i marakuja dopełnia smaku. Znakomite połączenie.
Masa serowa:
1 kg sera zmielonego,
120 g masła,
7 jajek,
Sok z ½ cytryny,
Skórka z jednej cytryny,
1 ½ szklanki cukru drobnego,
1 budyń waniliowy,
100 g mascarpone,
Łyżeczka cukru waniliowego
Wykonanie
Masa serowa.
Oddzielamy w odrębnych miskach żółtka od białek. Do żółtek dodajemy szklankę cukru, sok z cytryny i ubijamy na białą masę.
Masło roztapiamy i studzimy. Cytrynę myjemy bardzo dokładnie, następnie sparzamy i ścieramy na tarku.
Do miski dajemy ser zmielony, dodajemy ubite żółtka, mieszamy mikserem na małych obrotach. Następnie dodajemy roztopione, wystudzone masło, budyń, skórkę z cytryny i mieszamy dokładnie.
Białka ubijamy z ½ szklanką cukru na puszystą masę.
Do sera dodajemy ubite białka i mieszamy delikatnie ale dokładnie.
Formę na tort smarujemy masłem, posypujemy mąką.
Tak przygotowaną masę serową wlewamy do formy, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy przez około 1 godz. Wyłączamy piekarnik i studzimy tak sernik około 1 godziny. Następnie otwieramy drzwi piekarnika i studzimy jeszcze ½ godz.
Po tym czasie, wyjmujemy sernik z formy i studzimy. Upieczony sernik przekładamy na paterę.
Ser mascarpone mieszamy z cukrem waniliowym.
Na wystudzony sernik smarujemy mascarpone.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz