Kwaśnica to góralski kapuśniak. Jak jeździliśmy w góry to było to obowiązkowe danie w trakcie pobytu. Jest mocno kwaśna, zawiesista, z boczkiem, wędzonymi żeberkami i przyprawami. Jak nie przepadam za tłustymi zupami na wędzonkach to kwaśnicy nie mogłam sobie nigdy odmówić.
Jest to regionalny, góralski przysmak, który rewelacyjnie smakuje i rozgrzewa w zimowe, mroźne dni. Podstawą jest kiszona kapusta, wędzone żeberka, boczek i ziemniaki. Oczywiście ważne są też przyprawy – kminek, liść laurowy, majeranek…
Zachęcam do zrobienia w domu, teraz kiedy jest mroźno. Nic tak nie rozgrzewa jak miska gorącej kwaśnicy.
Składniki
500 g kiszonej kapusty,
2 żeberka wędzone średniej wielkości lub jedno większe,
300 g wędzonego boczku
4 ziemniaki,
Łyżeczka kminku,
Łyżeczka majeranku,
2 liście laurowe,
3 ziela angielskie,
Łyżeczka papryki w proszku,
Szczypta chilli
Sól, pieprz,
Wykonanie
Kapustę kiszoną przekładamy do dość dużego garnka, zalewamy wodą, dodajemy wymyte i pokrojone w małe kawałki żeberka, liście laurowe, ziele angielskie, kminek i gotujmy około 40 minut.
Następnie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, majeranek i gotujemy około 30 minut pod przykryciem – mieszając od czasu do czasu.
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Dodajemy do kwaśnicy i mieszamy
Na koniec doprawiamy solą, pieprzem, papryką i chilli .
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz