To sałatka dla miłośników kaszy gryczanej. Jest aromatyczna, syta i smakuje wybornie.
Zrobiłam ją zupełnie przypadkowo ale wyszła bardzo dobra. Składniki skomponowałam sama – takie jak lubię: buraczki, ogórki kiszone ( moje, domowe), ser feta, orzechy, rukola…
Ja mam kaszę gryczaną na kilogramy ale można zrobić z kaszy w woreczku. Ważne jest to aby jej nie rozgotować. Ma być sypka, ładnie się rozsypywać a nie kleić.
Taka sałatka jest bardzo dobra zarówno do pracy jak też na imprezę.
Jeśli lubicie kaszę gryczaną to zachęcam do robienia.
Składniki:
1 szklanka kaszy gryczanej palonej jasnej,
Liść laurowy,
Ząbek czosnku,
2 ogórki kiszone,
2 średnie ugotowane buraczki,
Ser feta,
Ząbek czosnku,
Olej z orzechów włoskich,
Orzechy włoskie,
Wykonanie
W garnku zagotowujemy wodę ( około 2 szklanki) z liściem laurowym i czosnkiem. Wsypujemy kaszę i gotujemy do momentu aż kasza tak napęcznieje, że zrobi się prawie bez wody. Po tym czasie wyłączamy ogień, przykrywamy garnek i zostawiamy kaszę aby odpoczęła i stała się sypka. Odstawiamy do ostygnięcia.
Buraczki gotujemy wcześniej w osolonej wodzie ze szczyptą kwasku cytrynowego. Ugotowane studzimy i obieramy.
Do miski przesypujemy wystudzoną kaszę ( wyjmujemy tylko liśc laurowy i ząbek czosnku), dodajemy pokrojone w kostkę buraczki, pokrojone w kostkę ogórki kiszone i wyciskamy ząbek czosnku. Dodajemy olej, sól, pieprz i mieszamy wszystko.
Na koniec, na wierzch sałatki dodajemy pokrojony w kostkę ser feta, orzechy włoskie na to posypujemy świeżo zmielony pieprz. Ja dodałam jeszcze liście rukoli.
Bardzo apetycznie wygląda 🙂