Jesienią jak robi się szaro i ponuro za oknem trzeba sobie jakoś umilać czas a przede wszystkim posiłki. Śniadania są bardzo ważne, jesienią szczególnie. Jeśli są ciepłe i smaczne to chętnie po nie sięgamy.
Dzisiaj propozycja na takie ciepłe, pyszne śniadanie lub deser – jak kto woli, który przygotowuje się w mig.
Nazwałam to budyniem bo konsystencją przypomina budyń ale jest bez mąki, mleka i bez cukru. Dynia Muscat de Prowence jest dość słodka więc ja nie potrzebowałam dodawać cukru. Ja dodałam szczyptę chilli w proszku – bo taką czekoladę lubię najbardziej – gorzka z chilli. Dla dzieci można dodać trochę miodu zamiast chilli.
Do tego mus ze świeżego mango i było niebo w …..
Dynie proponuję przygotować trochę wcześniej – np. wieczorem więc rano będzie można szybko i sprawnie przygotować takie czekoladowe cudo.
Składniki:
Ok 300 g surowej dyni Muscat De Prowence,
100 g gorzkiej czekolady,
Mango,
Szczypta chilli
Wykonanie
Zaczynamy od upieczenia dyni. Dynię myjemy i kroimy na małe kawałki, przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 200 stopni 30 minut.
Upieczoną dynię studzimy a następnie zdejmujemy skórkę. Blendujemy dynię na mus.
Czekoladę rozpuszczamy w garnku z 2 łyżkami wody. Następnie dodajemy mus dyniowy, mieszamy i zagotowujemy. Mango obieramy i wykrawamy miąższ, który blendujemy na mus.
Czekoladowo-dyniowy budyń przelewamy do szklanki i podajemy z musem z mango.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz