To już ostatni z czterech wpisów z serii „Moje wypieki z Tassimo T55” jakie mogłam Wam zaproponować w ostatnim czasie. Ten ostatni jest szczególny, ponieważ skierowany jest do dzieci. Tych małych, ale i do tych dużych także. Ekspres Tassimo T55 to maszyna niezwykle cicha i elegancka, z pewnością oprócz parzenia pysznych, dostosowanych do naszych preferencji napojów, będzie także ozdobą naszej kuchni.
Ciasto drożdżowe kojarzy mi się z dzieciństwem. To taki wypiek, za którym przepada chyba każdy, a moja (dorosła już) córka, potrafi się nim zajadać przez kilka dni pod rząd, non stop.
Do takiego drożdżowego ciasta z kruszonką nie mogłam zaproponować nic innego, niż Czekoladę Milka. Tak, tak – bo ekspres Tassimo T55 potrafi wyczarować nie tylko espresso, capuccino czy latte, ale także herbatę i właśnie pyszną czekoladę. Chyba nikogo nie muszę przekonywać do takiego połączenia?
Składniki:
3 żółtka,
5 dag drożdży,
1/2 kg mąki pszennej,
10 dag masła,
3/4 szklanki cukru,
3/4 szklanki mleka,
cukier waniliowy
Kruszonka:
2 łyżki masła,
3 łyżki cukru,
5 łyżek mąki
Wykonanie
Do naczynia z ciepłym mlekiem rozkruszamy drożdże, dodajemy cukier, 1/2 mąki z przepisu ; mieszamy około 5 min i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do tak wyrośniętego ciasta dodajemy resztę mąki, żółtka, roztopione masło, cukier waniliowy i znowu mieszamy do połączenia wszystkich składników (około 7-8 minut), w zależności od konsystencji dodać jeszcze trochę mąki/letniego mleka – ciasto musi mieć konsystencję jak na pierogi. Przedkładamy ciasto do formy i odstawiamy w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia .
Wyrośnięte ciasto posypujemy kruszonką: wszystkie składniki wkładamy do miski, mieszamy ze sobą i robimy kruszonkę. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 45min w temp 200 stopni. Należy pamiętać, by w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika, ponieważ ciasto wtedy opadnie.
Smakuje fantastycznie zarówno sama jak i z konfiturą lub dżemem. Idealna na śniadanie np. z czekoladą.
ZAWSZE SIE SPRAWDZA 🙂 DO KAWUSI NA ŚNIADANKO:)
Drożdżowe ciasta nigdy się nie znudzą :)!
Nie ma chyba bardziej domowego i błogiego ciasta niż drożdżowe. Uwielbiam!!!
pepinigotunini.blogspot.com/2012/11/liebster-award.html#comment-form zapraszam do zabawy 🙂
Przepis jest beznadziejny! złe proporcje..za mało mleka…i zaczynu nie robi się nigdy z takiej ilości mąki z(250mg???) -raczej żeby cokolwiek wyrosło powinno by 5 łyżek. ODRAZDZAM
Chciałam zauważyć, że do zaczynu dajemy 250 gram, nie 250 miligram mąki, co ma ogromne znaczenie, z 250mg faktycznie wątpię by zaczyn wyszedł.
Ja robię od wielu lat z takich proporcji ciasto i chyba nie zdarzyło się by nie wyrosło.
Pozdrawiam.
PS. Zaczyn do ciasta drożdżowego nie ma mieć konsystencji jak zaczyn na chleb, więc nie ma być taki rzadki.
a mi urosło piekne i opadlo dlaczego? otworzyłem tylko lekko dzwiczki
To zapewne był powód, przy drożdżowych wypiekach nie można otwierać piekarnika w trakcie pieczenia, bo właśnie ciasto opada wtedy.
niestety jestem w trakcie i mi nie wyrasta.
Mi tez nic nie wyroisło,przepis jest do bani….Za duzo maki za mało mleka…
a ja robie wlasnie i mi pieknie rosnie
Witam.Moje siedzi w piekarniku i……. napewno sie uda.