Święta wielkanocne to parę obowiązkowych potraw na stole. Każdy z nas ma takie wybrane potrawy, które muszą być bo w przeciwnym razie święta się nie odbędą. U mnie to babki, chrzan, sałatka jarzynowa, sos tatarski, żurek i jajka w różnych wydaniach.
W moim domu rodzinnym mama dbała o to aby na Wielkanoc była dobra wędlina, którą odgrzewaliśmy na śniadanie. Był też obowiązkowo sernik no i babki drożdżowe. Mama miała swój przepis na takie babki i było ich tyle aby wystarczyły na całe święta.
Dzisiaj mam dla Was przepis na babkę ale na zakwasie – pszennym. Jest trochę pracochłonna ale zaręczam, że efekt jest niezwykły. Puszysta, długo utrzymuje świeżość, rewelacja. Zrobiłam do niej lukier cytrynowy więc miała dodatkowo orzeźwiający smak. Moi nie lubią rodzynek w takich ciastach ale można dodać rodzynki. Polecam, wszystkim, którzy lubią „bawić się „ mąką i mają cierpliwość do pieczenia na zakwasie.
Składniki: ( 2 babki )
1zaczyn drożdżowy, przygotowywany kilka godzin wcześniej:
Kuleczka świeżych drożdży – wielkości ziarnka grochu,
2 szklanki mąki pszennej typ 480/550,
Szklanka letniego mleka,
Wszystkie składniki trzeba wymieszać dokładnie, przykryć folią spożywczą i odstawić na co najmniej 8 godzi.
Drugi zaczyn z zakwasu czyli tzw levain:
2 łyżki zakwasu pszennego,
Szklanka mąki pszennej typ 480/550,
½ szklanki wody letniej.
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, przykrywamy folią spożywczą i podobnie jak drożdżowy przechowujemy 8 godzin w ciepłym miejscu.
Teraz czas na przygotowanie właściwego ciasta.
1 ½ szklanki mleka,
12g świeżych drożdży,
Szklanka cukru pudru,
1 mały cukier waniliowy,
4 szklanki mąki pszennej typ 480/550,
6 żółtek,
150 g zimnego masła
Wykonanie:
Mleko delikatnie podgrzewamy, dodajemy drożdże, mieszamy, dodajemy dwa zaczyny i mieszamy aż wszystko dobrze się połączy. Następnie dodajemy przesianą mąkę i mieszamy do gładkiego ciasta. Przykrywamy ścierką i przechowujemy w ciepłym miejscu 30 minut,.
Po tym czasie dodajemy do ciasta cukier, żółtka i wyrabiamy ciasto dość długo – około 8 minut mikserem lub 10 minut ręcznie aż ciasto będzie odchodzić od ścianek miski.
Wyjmujemy z lodówki masło, dajemy do foli i wałkiem rozbijamy do miękkości. Kawałkami dodajemy takie masło do ciasta i wyrabiamy nadal około 8 minut aż masło się wchłonie a ciasto będzie kremowe. Gotowe dajemy do dość dużej miski, posmarowanej masłem, przykrywamy folią spożywczą i dajemy do lodówki na całą noc.
Rano wyjmujmy ciasto z lodówki i na 2 godziny zostawiamy aby ciasto nabrało pokojowej temperatury.
Ciasto przekładamy na stolnicę podsypaną mąką i dzielimy na dwie części.
Formy na babki smarujemy masłem, wkładamy ciasto do form, na wysokości około ¾ formy , przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około 30-40 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni i pieczemy babki około 40-45 minut. Jeśli wierzch babek za szybko będzie brązowieć, to przykrywamy folią od góry. Babki wyjmujemy z piekarnika i zaraz wyjmujemy z form.
Polewamy babki lukrem cytrynowym.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz