Idealne ciasto na jesienny deser do kawy czy herbaty. Zrobiłam je do niedzielnej kawy i zniknęło tak szybko jak się pojawiło. Ledwo wystygło a w zasadzie jeszcze ciepłe zostało zjedzone przez moich gości. Inspirację do takiego ciasta znalazłam na Kwestii Samku i muszę powiedzieć, że jeszcze z pewnością powtórzę , tym razem może ze skórką cytrynową i np. migdałami.
Ciasto jest pulchne, cudnie pachnie pomarańczą i cynamonem a dodanie orzechów i żurawiny dopełnia rewelacyjnego smaku. Do tego podsmażyłam jabłka, które rewelacyjnie dopełniły smak niedzielnego deseru.
Weekend przed nami więc zachęcam do zrobienia bo nie jest ani trudne ani czasochłonne.
Składniki
250 g mąki pszennej,
300 g marchewki,
100 g masła,
4 łyżki miodu,
Skórka z jednej pomarańczy,
½ szklanki mleka,
2 jajka,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka sody,
1 cukier waniliowy,
½ łyżeczki cynamonu,
½ szklanki cukru,
Garść orzechów włoskich,
Garść suszonej żurawiny
Jabłka smażone
Wykonanie
Pomarańczę myjemy solidnie, sparzamy wrzątkiem i ścieramy na tarku. Marchew myjemy, obieramy i ścieramy na małych oczkach.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
W garnku podgrzewamy masło, miód, skórkę z pomarańczy, sok wyciśnięty z pomarańczy – mieszamy w trakcie podgrzewania. Jak już masło się rozpuści i połączy z innymi składnikami zdejmujemy z ognia, chwilę studzimy i dajemy jajka, mleko i dokładnie mieszamy wszystko.
W misce przesiewamy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, sodę, cukier waniliowy, cukier, orzechy drobno pokrojone, żurawinę, cynamon, szczyptę soli i mieszamy wszystko. Do takich suchych składników dodajemy mokre, startą marchew i wszystko dokładnie i delikatnie mieszamy aż się dobrze połączy.
Ciasto przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 40 minut.
Gotowe upieczone i wystudzone smarujemy gęstym jogurtem naturalnym wymieszanym z cukrem waniliowym i posypujemy orzechami. Podajemy ze smażonymi jabłkami.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz