Święta Wielkanocne za pasem więc babka drożdżowa to obowiązkowy element kulinarny Świąt. U mnie babka drożdżowa jest podstawą Wielkanocy, bez niej nie ma śniadania świątecznego.
Co jakiś czas staram się urozmaicać wypieki drożdżowe różnymi dodatkami, aromatami bo moja rodzina jest zakochana w drożdżowych cudeńkach.
Purre z dyni to jedno z najlepszych pomysłów na mrożonki tego roku. Całą zimę robię różne smaczne dania, wypieki, zupy z dodatkiem dyni. Dynię mam od Państwa Majlertów i dokładnie tak samo muszę zrobić w tym sezonie.
Ostatnio oddałam ostatnią paczkę mrożonej dynii dla mojego małego, półrocznego siostrzeńca Jasia, który zajada się nią z marchewką lub ziemniakami.
Dzisiaj proponuję przygotowanie babki drożdżowej z dodatkiem purre z dyni i skórką z cytryny. Babka ma piękny, dyniowy kolor i cudny aromat cytrynowy.
Zachęcam do takich eksperymentów z dodatkiem dyni, naprawdę warto 🙂
Składniki:
4 ½ szklanki mąki
5 dag drożdży,
½ szklanki cukru,
1 szklanka purre z dyni,
½ szklanki mleka
3 żółtka,
Skórka z 2 cytryn
Wykonanie
W naczyniu z ciepłym mlekiem rozkruszamy drożdże, dodajemy łyżkę cukru, mieszamy i odstawiamy na chwilę aby zaczyn urósł ( około 30 minut). W między czasie myjemy dokładnie cytryny, następnie sparzamy wrzątkiem, wycieramy i ścieramy na małych oczkach skórkę.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy żółtka, cukier, purre z dyni, skórkę z 1 cytryny i wyrośnięty zaczyn; następnie wszystko mieszamy ( ja robię to ręcznie) około 8 min. Jeśli ciasto jest za rzadkie dodajemy mąkę a jeśli jest zbyt gęste podlewamy mlekiem. Ciasto powinno być lekkie, nie za bardzo zbite ( twarde).
Babkę wkładamy do formy wysmarowanej olejem i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Pieczemy w 180 stopniach ok. 20-30 minut. Po tym czasie babkę wyjmujemy, studzimy i wyjmujemy z formy. Babkę polewamy lukrem i posypujemy resztą skórki z cytryny.
Jak pięknie wyrośnięta!
Ależ ma cudowny kolor! Idealna jest po prostu 🙂
Ależ żółciutka 🙂
Dziękuję za miłe komentarze 🙂
Witam,chyba Pani zapomniała o maśle.Wczoraj robiłam wg przepisu,tylko kolor wyszedł wspaniały.Chyba też za dużo drożdży,babka w piekarniku tak urosła,że musiałam po 15 min.wyłączyć górną grzałkę.W sumie była tak wysoka,jak dwie keksówki jedna na drugiej i jeszcze z czubkiem.A smak,no cóż,w sumie nijaki,ani słodka,ani słona.Tylko było czuć zapach skórki cytrynowej.Proszę przeanalizować ten przepis.Pozdrawiam Halina .
Witam, ja rzadko dodaje masło do drożdżowego ciasta. Do tego nie dałam. Oczywiście można dodać więcej cukru i wtedy będzie słodsza babka ale my nie lubimy bardzo słodkich. Ciasta drożdżowe jadamy z domowymi konfiturami i dżemami i to wystarczy. Pozdrawiam