Nie wiem ja Wy ale ja serniki mogę jeść w każdej postaci i w każdym czasie. Jest to niezastąpione i najlepsze ciasto, które może przybierać różne formy; czystą serową, czekoladowe, z karmelem, z owocami, itd., itd.. Każde jest smaczne i rewelacyjne. Moja dzisiejsza propozycja jest wariacją na temat sernika i musu czekoladowego. Polecam bo jest wyjątkowo apetyczna i smaczna.
Właściwie do upieczenia takiego sernika nakłoniła mnie tortownica. Choć to dziwne, od kiedy dawno temu moja pierwsza tortownica zakończyła żywot, nie nabyłam nowej. Więc gdy otrzymałam tę tortownicę do przetestowania z kolekcji Tchibo, od razu miałam w głowie kilka pomysłów, co w niej upiec. A sama tortownica jest wygodna, być może się powtórzę, ale formy z wciąganym lub otwieranym dnem to na prawdę duża wygoda. Można w niej upiec ciasto, a następnie przełożyć kremami i schować ponownie by w formie ciasto ładnie się zastygło.
Dodatkowo ta tortownica posiada podziałkę oraz pokrywkę, które umożliwiają wygodny transport gotowego ciasta, bez ryzyka, że coś mu się stanie.
Składniki (na formę tortową o średnicy 26cm):
Spód:
10 dag masła
Małe opakowanie biszkoptów
Masa serowa:
70 dag twarogu śmietankowego (najlepiej nie z tych 'z wiaderka’)
6 jajek
30 dag cukru
250ml śmietanki 30 %
Cukier waniliowy
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sok z 1/2 cytryny
Składniki na mus czekoladowy:
500 ml śmietany kremówki do deserów,
150g czekolady gorzkiej, z dużą zawartością kakao np. 70%
1-2 łyżki cukru pudru i cukier waniliowy,
Duże opakowanie malin mrożonych
Wykonanie:
Mrożone maliny wsypujemy do miseczki i odkładamy aż się rozmrożą.
Wszystkie składniki na spód umieszczamy w blenderze, miksujemy i ugniatamy w blaszce, uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia.
Składniki masy serowej umieszczamy w dużej misie i wszystkie razem łączymy ze sobą przy pomocy miksera – krótko mieszamy tylko do połączenia składników. Tak przygotowaną masę wylewamy na blachę wyłożoną ciastem z biszkoptów.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, wkładamy ciasto i pieczemy 10 minut, następnie zmniejszamy temp. do 160 stopni i pieczemy ok 60 min. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i nie otwierając go zostawiamy w nim sernik do ostudzenia na ok. 30-40min. Po tym czasie uchylamy piekarnik i studzimy jeszcze 20 minut. Wyjmujemy ciasto z piekarnika i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Przygotowujemy mus czekoladowy: Czekoladę siekamy i roztapiamy w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej. Następnie ubijamy schłodzoną śmietankę na sztywno, pod koniec dodając cukier i cukier waniliowy. Do śmietany dodajemy schłodzoną, roztopioną czekoladę cały czas ubijając.
Na wystudzony sernik wykładamy połowę rozmrożonych malin, następnie na to wykładamy mus czekoladowy i odstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Przed samym podaniem rozmrożoną drugą połowę malin wykładamy na wierzch ciasta, kroimy i podajemy.
Ja również uwielbiam serniki. Najbardziej mi się w nich podoba to, że za każdym razem można wyczarować zupełnie inne ciasto, może być na zimno, pieczone, gotowane, z owocami, czekoladą …. Rozmarzyłam się troszkę. 🙂 Teśkno mi do malinek takich uroczych jak na zdjęciu.
Obłędne ciasto:)
Już jak widziałam go w tortownicy, to wiedziałam, że mi się spodoba 🙂
Co prawda takiego połączenia jeszcze nie próbowałam, ale sernik z malinami to cudo 🙂
Piękny Ci wyszedł!
wow jak on apetycznie wygląda! już mi ślinka cieknie 🙂 super połączenie składników,,,,szacun
Wypasiony ten sernik 🙂 Pięknie się prezentuje, aż ślinka cieknie 🙂
Dziękuję, był naprawdę pyszny 🙂