Powoli wracam do gotowania i bloga. Muszę Wam powiedzieć, że jak jesteśmy zdrowi, sprawni to nie zdajemy sobie sprawy jak trudno funkcjonuje się osobom z jakąś niepełnosprawnością. Wydaje nam się takie naturalne, że mamy dwie sprawne ręce, nogi itd.. Doświadczam, przez brak sprawnej prawej ręki jakie to trudne i jak nie jest łatwo poradzić sobie z różnymi, codziennymi czynnościami. Doceniajmy to bo to duży dar.
Ręka powoli wraca do sprawności więc i ja wracam do Was. Brakowało mi gotowania, robienia zdjęć, tego całego zamieszania przy przygotowywaniu przepisów dla Was.
Dzisiaj moje ulubione połączenie smakowe czyli pieczone ziemniaki nadziewane pieczarkami, boczkiem, doprawione rozmarynem i tymiankiem. Można je jeść jako samodzielne danie z sałatką lub zrobić jako dodatek do mięsa.
Ziemniaki, tym razem gotowałam bez soli ( to ważne) bo wyczytałam gdzieś, że woda z takich ziemniaków jest naturalnym nawozem do podlewania roślin w domu. Tak zrobiłam i ciekawa jestem czy moje roślinki będą szczęśliwe
Składniki:
4 duże ziemniaki ,
200 g pieczarek ,
2 ząbki czosnku,
6 plastrów boczku – gotowanego
100 g sera mozarella,
Sól, pieprz,
Parę listków świeżego rozmarynu i tymianku,
Oliwa,
Główka czosnku
Wykonanie
Ziemniaki dokładnie myjemy wręcz solidnie szorujemy, zalewamy wodą a następnie gotujemy w mundurkach, około 15 minut..
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy pokrojony w paski boczek, drobno posiekany czosnek i pokrojone pieczarki, dusimy około 5 minut. Doprawiamy solą i pieprzem.
Podgotowane i wystudzone trochę ziemniaki przekrawamy na dwie części, łyżką wydrążamy otwór w każdym kawałku ziemniaka. Układamy ziemniaki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, nakładamy do każdego ziemniaka farsz z pieczarek i boczku . Posypujemy listkami rozmarynu i tymianku i na koniec starym serem mozzarella. Dodajemy czosnek, tymianek i rozmaryn, polewamy oliwą.
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, wkładamy ziemniaki i pieczmy około 15 minut.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz