Sezon na jagody w pełni, więc jak tu nie piec tak charakterystycznych dla lata jagodzianek. Tylko w tym czasie są one najlepsze. W zimie co prawda piekę z mrożonych jagód ale to nie jest to samo co ze świeżymi jagodami. Polecam na popołudniową przekąskę lub jako śniadanie idealne – do tego wystarczy, że pozostałe nam jagody zmiksujemy z kefirem lub jogurtem naturalnym, dosłodzimy do smaku i do pysznych jagodzianek mamy orzeĽwiający koktajl jagodowy! Jagodowa rozpusta na bank 😉
Składniki:
4 dag drożdży,
1/2 kg mąki pszennej,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki mleka,
cukier waniliowy,
3 żółtka
20 dag jagód świeżych
jagody
Wykonanie:
Do naczynia z ciepłym mlekiem rozkruszamy drożdże, dodajemy cukier, mąkę, żółtka, cukier waniliowy; mieszamy około 5 min i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto mieszamy i w razie potrzeby dodajemy trochę mąki- musi mieć konsystencje ciasta na pierogi.
Ciasto rozwałkowujemy i kroimy na prostokąty, nakładamy jagody, posypujemy je odrobiną cukru i zawijamy na jagodzianki. Gotowe jagodzianki układamy na blachę, smarujemy białkiem i odkładamy do wyrośnięcia jeszcze na ok 20min. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy ok. 1/2h.
no, no, ilez jagód! i jagodzianki wspaniałe, a bonus równie uroczy i smakowity.
Boziu, jak one się cudnie błyszczą! Wyglądają jakbyś glazurę zrobiła z letniego słonka 🙂 Cuda!
Jakie bogate w jagody! Super! Zrobiłam jagodzianki raz i niestety wypłynęły mi jagody w trakcie pieczenia…