Takie pyszne ciasto ala rafaello, a właściwie tort powstało u nas w związku z drugimi urodzinami bloga.
Tak kochani to już 2 lata przygotowuję dla Was różne pyszne dania. Mam nadzieję, że nadal będziecie wierni mojej kuchni, będziecie ze mną gotować i piec oraz aktywnie komentować i recenzować wszystko co przygotowuję w kuchni.
Jest Was coraz więcej – widzę to po wejściach na blogu i lubiących na facebooku.
Dziękuję za wszystkie komentarze 🙂 – szczególnie te świadczące o tym, że rzeczywiście gotujecie moje dania.
Prowadzenie bloga okazało się być dla mnie sposobem na wolny czas, fajną zabawą a jednocześnie cudnym doświadczeniem kulinarnym. Jak już Wam pisałam zawsze lubiłam gotować a teraz robię to interaktywnie. Najbardziej cieszy się z tego moja rodzina bo serwuję im coraz to nowe, smaczne dania – obiadowe, przekąski, ciasta desery itd….
Dzisiejsza propozycja to tort ala rafaello, który smakował rewelacyjnie. Przygotowałam go na puszystym biszkopcie, z kremem budyniowym, z dodatkiem kokosów, z bitą śmietaną na wierzchu i kawałkami świeżych gruszek. Był wyjątkowo pyszny, wilgotny, nie bardzo słodki. Spory kawałek wzięłam do pracy i koleżanki były zachwycone ciastem.
Przepis na ciasto biszkoptowe mam od wielu lat sprawdzone tj. na 1 jajko daje się 3 dag cukru i 3 dag mąki. W zależności od tego jak duży tort piekę na tyle przeliczam produkty.
Składniki na ciasto:
6 jajek,
18 dag cukru,
18 dag mąki,
Szczypta soli
Płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
1/2 litra mleka,
3 jajka,
3 łyżki mąki pszennej,
6 łyżek cukru,
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
200 g miękkiego masła,
Wiórki kokosowe – 1 średnie opakowanie 100 g,
350 ml śmietanki 30 %
3 łyżki cukru pudru,
śmietanfix – zagęszczacz do śmietanki
3-4 gruszki np. konferencje – trochę twardsze
Wykonanie
Ciasto:
W dużej misce ubijamy białka (ze szczyptą soli ) na sztywno, następnie dodajemy do nich po łyżce cukru, cały czas ubijając, dodajemy żółtka i dalej ubijamy aż masa będzie kremowa. Mąkę przesiewamy i łączymy z proszkiem do pieczenia, następnie dodajemy do dobrze ubitych jajek ( w małych porcjach) – mieszamy mikserem na małych obrotach. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Gotowe ciasto wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia blachy. Pieczemy około 40- 45 minut.
W między czasie przygotowujemy krem. Do większego garnka wlewamy 2/3 mleka i gotujemy. W pozostałym mleku rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną i pszenną. W tym samym czasie w misce ubijamy jajka z cukrem, na koniec dodajemy do ubitych jajek mleko (z wymieszaną mąką) i mieszamy dokładnie aby składniki dobrze się połączyły. Masę dodajemy do gotującego się mleka i jak zacznie bulgotać zmniejszamy ogień i gotujemy( 4 minuty) , cały czas mieszając aby krem się nie przepalił. Odkładamy krem w chłodne miejsce aby dobrze się wystudził.
Dobrze wystudzony krem ucieramy z miękkim masłem – masło rozcieramy w misce i dajemy po trochę masy budyniowej – dobrze rozcieramy wszystko; na koniec dodajemy 2 łyżki wiórków kokosowych i delikatnie mieszamy wszystko – dajemy na chwilę do lodówki..
W innej misce ubijamy śmietankę z cukrem pudrem i śmietafixem ( proporcje zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Gruszki obieramy i kroimy na średniej wielkości kawałki. Na patelni prażymy na małym ogniu wiórki kokosowe z łyżką cukru – będą do posypania na wierzchu.
Biszkopt kroimy na dwie części, układamy spód na paterze, polewamy każdy kawałek ponczem ( woda przegotowana z cukrem i sokiem z cytryny) i układamy: na spód dajemy krem budyniowo-maślany, na to dajemy gruszki, przekładamy drugim kawałkiem biszkoptu. Na wierzch dajemy bitą śmietanę i posypujemy obficie wiórkami kokosowymi uprażonymi z cukrem. Tort dajemy do lodówki i chłodzimy 2-3 godziny – jeśli domownicy na to pozwolą – u mnie wytrzymali 1 godzinę 🙂 Najlepsze było następnego dnia jak zaniosłam do pracy.
Uwielbiam takie kokosowe smaki 😉
My też lubimy kokosowe słodkości:) Pozdrawiam