Śledzie na świątecznym stole to podstawa. Zostało nie cały tydzień do świąt więc można spokojnie zrobić już śledzie, zapakować w słoik i przechować do świąt w lodówce. Dzisiaj propozycja na śledzie w sosie pomidorowo-paprykowym z dodatkiem rodzynek. Do sosu pomidorowego dodałam trochę ostrej papryki z Węgier, pasty, co dodało pikanterii sosowi i śledziom. Rodzynki, lekko słodkawe łagodzą ten pikantny smak i wyszły doskonałe śledzie.
Składniki:
1/2 kg filetów śledziowych (matjasy)
4 łyżki octu
4 łyżki koncentratu pomidorowego,
1/3 szklanki przecieru pomidorowego z kartonika,
3 łyżki pasty – ostrej papryki
10 łyżek oleju rzepakowego,
90 g rodzynek,
2 cebule
3 ziarenka ziela ang.
3 liście laurowe
Wykonanie:
Śledzie moczymy w mleku około godziny, następnie płuczemy w wodzie i suszymy. Wymoczone filety kroimy w paski, dajemy do miski i zalewamy octem – mieszamy.
Rodzynki zalewamy wrzątkiem, zostawiamy na 15 minut i odcedzamy.
Cebulę kroimy w piórka, rozgrzewamy olej i delikatnie podsmażamy na nim cebulę około 10 minut. Następnie dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, koncentrat pomidorowy, przecier pomidorowy i pastę z papryki. Wszystko razem mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut. Na koniec dodajemy rodzynki i zagotowujemy razem. Zdejmujemy z ognia i studzimy.
Filety śledziowe wykładamy na talerz lub do słoiczka, przekładając je wystudzonym sosem.
świetne, byle tylko śledzie kupić niezbyt słone, co jest coraz trudniej nabyć
to prawda, ale trzeba moczyć w mleku to wtedy soli będzie mniej 🙂