Śledź po kaszubsku

Znowu śledzie – powiedzą stali bywalcy mojego bloga. Ale śledź to wdzięczne tworzywo kulinarne- król polskiego morza i naszej kuchni, króluje niepodzielnie podczas wigilijnej kolacji, ale powinien gościć na naszych stołach o wiele częściej. A śledź po kaszubsku to potrawa, która sprawdzi się nie tylko od święta. Nawet jeśli na horyzoncie Wielkanoc! W mojej rodzinie śledź jest na porządku dziennym w chłodne dni. A teraz te chłodne dni nie mają końca.

To tradycyjne danie nie wymaga wielkich przygotowań i robi się je szybko. W lodówce śledzie po kaszubsku, które oblane są pyszną, słodko-kwaśną marynatą, można przechowywać nawet 2-3 tygodnie.

Wypróbujcie ten przepis, a z pewnością ten smakołyk będzie gościł u was często, nie tylko od Święta.

Śledź po kaszubsku

Składniki:

1/2 kg filetów śledziowych (matjasy)

2 łyżki cukru

1/4 szklanki oleju

4 łyżki octu

4 łyżki koncentratu pomidorowego

2 cebule

3 ziarenka ziela ang.

3 liście laurowe

 ziarenka gorczycy

Wykonanie:

Wymoczone filety kroimy w kawałki. Cebulę kroimy, rozgrzewamy olej i delikatnie podsmażamy na nim cebulę. Dodajemy cukier i chwilę smażymy. Następnie wlewamy ocet, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, koncentrat pomidorowy. Wszystko razem mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut. Zdejmujemy z ognia i, a następnie dodajemy do tego ziarenka gorczycy.

Filety śledziowe wykładamy na talerz lub do słoiczka, przekładając je wystudzonym sosem. Śledzie po kaszubsku najlepiej smakują na drugi dzień, kiedy dobrze się zamarynują i przejdą smakiem przypraw.

Śledź po kaszubsku

Śledź po kaszubsku

 

Print Friendly, PDF & Email

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.