Pisałam Wam już o wizycie w salonie firmy Gorenje. Obiecałam też, że napiszę parę słów o lodówkach tej firmy bo to one najbardziej nas z Anią zachwyciły.
Lodówka to jedno z najważniejszych urządzeń w kuchni. Oprócz czysto praktycznego zastosowania lodówki, zwracamy uwagę na jej wygląd, czy pasuje do naszej kuchni, designu, czy spełni nasze różne potrzeby związane z przechowywaniem żywności.
Muszę Wam powiedzieć, że po wejściu do salonu Gorenje, obie z Anią w pierwszej kolejności zwróciłyśmy uwagę na lodówki z linii Retro Collection. Są po prostu piękne!
Występują w trzech modelach – rozmiarach i w różnych kolorach – od klasycznej bieli do soczystej zieleni, pomarańczy czy pięknego Baby blue.
W zależności od tego jaką kuchnię planujemy, jakie mamy potrzeby, możemy sobie dobrać odpowiedni model i kolor. Od bardzo pojemnych lodówek z równie pakowną zamrażarką na dole, przez nieco mniejsze, a dla singli lub osób, które nie korzystają za często z zamrażarek – najmniejsza, ale za to w najbogatszej ofercie kolorów.
Oprócz takich estetycznych walorów lodówki Gorenje mają również walory praktyczne i funkcjonalne. Wymienię te, które zwróciły moją uwagę i wydały mi się istotne:
– dzięki aktywnemu jonizatorowi eliminującemu bakterie i neutralizującemu nieprzyjemne zapachy, powietrze w lodówkach Gorenje jest świeże jak po burzy – tak powiedział nam Pan prezentujący zalety lodówek Gorenje. To jest istotne, bo chyba nikt nie lubi nieprzyjemnego zapachu po otwarciu lodówki.
– wszystkie półki w lodówkach Gorenje są wyposażone w system Pull –Out umożliwiający ich wyciąganie i łatwiejszy dostęp do produktów umieszczonych na nich.
– specjalna półka na napoje w tym puszki. Takie niby nic wielkiego ale jak bardzo się przydaje to, że mamy możliwość chłodzenia odrębnie napojów w butelkach i puszkach.
– dolny balkonik na drzwiach został wyposażony w dodatkowy element blokujący co pozwala na to, że duże butelki nie wypadają przypadkowo podczas zamykania lub otwierania drzwi. Czy nie zdarzyło się wam otwierać lodówki a tu butelka mleka hop i wyskakiwała z lodówki – dobrze jeśli była dobrze zakręcona ….bo jeśli nie to było po mleku.
– jedna z szuflad w zamrażarce jest specjalnie powiększona do 38L aby umożliwić łatwe przechowywanie szczególnie dużych produktów. To też bardzo mi się spodobało bo ileż razy miałam duże produkty do zamrożenia (gęś, indyk itp.) a nie chciałam ich dzielić na kawałki tylko w całości zamrozić.
To tylko parę zalet, które mi przypadły do gustu ale zapraszam na stronę Gorenje a najlepiej do salonu bo tam znajdziecie zarówno fachowców, którzy Wam powiedzą wszystko o lodówkach jak też miłą atmosferę. Gdybym miała w tej chwili urządzać swoją kuchnię na nowo, zdecydowałabym się z pewności na lodówkę Retro Collection w kolorze kremowym, która urzekła nas z Anią najbardziej.
Wpis powstał we współpracy z Gorenje Polska.
Po więcej szczegółów zapraszam na stronę www.gorenje.pl
Ojojojoj, te kolory są przecudne, aż chce się je wszystkie mieć w swojej kuchni.
Sama nie wiem jaką bym musiała wybrać, ta zieleń Gorenje mnie zachwyciła <3
tak, kolory są cudne 🙂 mnie zachwycił kolor kremowy i Baby blue 🙂