Te pączki to absolutny hit – od razu proponuję przygotować je z podwójnej porcji, bo jedna rozejdzie się zanim się obejrzycie. Miękkie, puszyste i pulchne ciasto, a do tego obłędnie waniliowy krem wypływający bokiem – rozpusta w biały dzień! Samo ciasto jest tak pyszne, że następnym razem wypróbuję go z innym nadzieniem, może różanym? Przed nami tłusty czwartek, ale także środek karnawału więc koniecznie skorzystajcie z przepisu.
Składniki: (wyszło ok. 18 niedużych pączków)
1/2 szklanki mleka
25g drożdży
2 łyżki cukru
250g mąki pszennej
szczypta soli
1 jajka
2 żółtka
30g masła
Krem budyniowy:
1 laska wanilii
1 szklanka mleka
1/2 opakowania budyniu waniliowego
4 łyżki cukru
125g serka mascarpone
Wykonanie:
Mleko podgrzewamy (ale nie zagotowujemy), zdejmujemy z ognia, dodajemy pokruszone drożdże i łyżkę mąki oraz 1 łyżkę cukru. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 15min. Jajka i żółtka ucieramy z łyżką cukru na kremową masę przez ok 10min.
Masło roztapiamy w garnuszku. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy wyrośnięte drożdże, zmiksowane jajka i wszystko mieszamy. dodajemy roztopione i ostygnięte masło. Wyrabiamy ciasto ręcznie aż będzie elastyczne. W razie potrzeby podsypujemy odrobiną mąki i wyrabiamy aż ciasto nie będzie się kleić.
Wyrobione ciasto odkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce (ja nagrzewam wcześniej piekarnik i wstawiam do ciepłego) na ok godzinę.
W międzyczasie przygotowujemy krem budyniowy: wanilię przekrawamy i wyciągamy ziarenka, wkładamy wszystko do garnuszka. 3/4 szklanki mleka wlewamy do wanilii i zagotowujemy. W 1/4 mleka rozpuszczamy proszek budyniowy z cukrem i dodajemy do gotującego się mleka z wanilią. Gotujemy budyń mieszając od czasu do czasu. Po ostudzeniu się kremu miksujemy go z serkiem mascarpone.
Ciasto wykładamy na stolnicę, wyrabiamy i rozwałkowujemy na grubość ok 2-3cm. Okrągłym, niedużym naczyniem wykrawamy koła i odstawiamy je z powrotem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1/2h.
W garnku lub innym głębokim naczyniu (ja używam do tego patelni wok) rozgrzewamy olej rzepakowy. Wyrośnięte pączki wrzucamy na rozgrzany (ogień nie może być zbyt mocny, by pączki się nie spaliły) olej i smażymy z obydwu stron po ok. 2 minuty każdą. Usmażone pączki odkładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym do ostudzenia.
Gotowy krem budyniowy umieszczamy w rękawie cukierniczym, w pączkach robimy wąskie dziurki i nadziewamy każdego kremem. Gotowe pączki posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego! Przepis znaleziony na niezawodnej Kwestii Smaku.
perfekcyjnie wyrośnięte pączki 🙂
Bomboloni, moje ulubione 🙂
Udanego kolejnego roku!
Pozdrawiam i również życzę dobrego roku !!!