Śniadanie to podstawa, to już pisałam wiele razy. Wiem, że rano jest zawsze za krótkie na przygotowywanie różnych wymyślnych dań. Ale pamiętajmy, że śniadanie daje nam energię i co najważniejsze jest naszym pierwszym posiłkiem.
Jak to mówią „Jedz królewskie śniadanie, książęcy obiad i żebraczą kolację”. Dlatego trzeba jeść treściwe i dobre śniadania.
Często pytają mnie jak to jest, że gotujesz tyle dobrych potraw, które zapewne jadasz a masz taką figurę. No może z tą figurą nie jest aż tak idealnie ale rzeczywiście staram się trzymać tej zasady i jadam dużo więcej na śniadanie jak na kolację. Poza tym ruszam się – biegam, chodzę na pilates, dużo chodzę.
Dzisiejsze placuszki to moja propozycja na śniadanie, deser. Placuszki zrobiłam z mąki kokosowej więc są aromatyczne, puszyste i smakują wybornie na śniadanie. Do tego owoce i mamy pyszne śniadanie.
Dla mnie potrzebne jest jeszcze espresso. Kawę lubię, espresso szczególnie więc rano obowiązkowo taka przyjemność.
Składniki na około 6 placuszków
8 łyżek mąki kokosowej
1 jajko,
100 ml jogurtu naturalnego,
Łyżka cukru trzcinowego,
½ łyżeczki proszku do pieczenia,
owoce
Wykonanie
Do miski dajemy mąkę, jajko, jogurt, cukier, proszek do pieczenia i wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Zostawiamy chwilę aby ciasto „odpoczęło”.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Na blachę dajemy papier do pieczenia. Z ciasta kokosowego formujemy kulki a następnie placuszki i układamy na papierze. Na koniec widelcem dociskamy placuszki i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 15 minut. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy chwilkę.
Podajemy z owocami, rozpuszczoną czekoladą, konfiturą domową – co tam lubimy.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz