Zbliżająca się Wielkanoc to czas gotowania, pieczenia i krzątania się po kuchni. W wielu domach pieczone mięsa to obowiązkowy punk programu: boczek, karkówka, szynka, pasztety. W moim domu rodzinnym pieczone mięsa/wędlina to było moje zadanie. Mama mówiła, że robię najlepsze pieczone karkówki, boczek, które z chrzanem z jajkami robione przez moją mamę smakowały wybornie.
Ja już wybieram i obmyślam jakie mięsa na zimno zrobić no i na ciepło, na niedzielny obiad. To co mogę Wam polecić, to roladę z karkówki i boczku. Jest aromatyczna, soczysta a dodanie plastrów wędzonego boczku dodało jej lekkiego smaku wędzonki. Mieszanka ziół i czosnek dopełniają aromatu.
Składniki:
1,5kg karkówki w jednym kawałku,
10 plastrów wędzonego boczku,
sól, pieprz,
6-7 ząbków czosnku,
Mieszanka suszonych ziół: łyżeczka tymianku, majeranku, ½ łyżeczki mięty,
Liście laurowe, ziele angielskie,
Wykonanie:
Karkówkę myjemy, suszymy i przekrawamy pośrodku tak aby był jeden większy kawałek. Rozbijamy mięso, nacieramy go solą, pieprzem . Czosnek kroimy na plasterki, następnie nakłuwamy lekko mięso w paru miejscach i wkładamy w to czosnek. Na koniec posypujemy mięso mieszanką ziół i układamy plastry boczku. Zwijamy całość w rulon i z zewnątrz posypujemy solą, ziołami. Całość związujemy nitką. Tak przygotowane mięso przetrzymujemy w lodówce całą noc.
Mięso wkładamy do garnka i podlewamy wodą nie dodając żadnego tłuszczu, dodajemy parę liści laurowych i ziarenek ziela angielskiego.
Pieczemy pod przykryciem w temperaturze 180 stopni około 2 godz, ( w zależności od wielkości mięsa). Po tym czasie zdejmujmy przykrywkę i pieczemy jeszcze około 40 minut aż skórka zrobi się chrupiąca.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz