Na upalne dni najlepsze są
chłodne dania i napoje. Chłodnik jest niezastąpiony w letnie, upalne
dni. Jest zimny, pożywny i idealnie schładza nas w czasie upału. Dzisiaj
mam dla Was chłodnik z kiszonej botwinki. Jest doskonały w smaku i ma
piękny kolor. Jak to określił mój syn, instagramowy 😉
Wcześniej musimy ukisić botwinkę, zlać kiszonkę do słoja i dać ½ szklanki do chłodnika. Pozostały zakwas przechowujemy w lodówce na następny chłodnik lub pijemy schłodzony. Samo zdrowie.
Składniki
4 ogórki gruntowe,
Pęczek rzodkiewki,
2 duże opakowania kefiru nie gęstego,
1 duże opakowanie maślanki,
szczypiorek,
koperek,
2 ząbki czosnku
sól i pieprz,
Kiszona botwinka
1 porcja botwinki z buraczkami,
Główka czosnku,
Parę liści laurowych,
Parę ziaren ziela angielskiego,
Na 1 litr wody przegotowanej chłodnej 1 łyżka soli,
Przygotowanie
Botwinkę myjemy i kroimy w drobne kawałki, buraczki kroimy w ćwiartki i dajemy do słoika. Dajemy tam czosnek, ziele, liść laurowy i zalewamy wodą z solą
Odstawiamy na około 3 dni do ukiszenia.
Przygotowujemy chłodnik. Ogórki myjemy, ścieramy na tarku na grubych oczkach. Podobnie robimy z rzodkiewką. Parę ukiszonych buraczków też ścieramy na tarku.
Do garnka dajemy kefir, maślankę, starte ogórki, rzodkiewkę, buraczki, wyciśnięty czosnek i dolewamy ½ szklanki zakwasu. Dodajemy jeszcze łyżkę pokrojonego szczypiorku, koperku. Mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny – do schłodzenia. Podajemy z gotowanym jajkiem.
Smacznego!
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz