Sernik czekoladowy na owsianym spodzie

Dzisiaj kolejna propozycja sernika, tym razem czekoladowego, z bitą śmietaną , musem malinowym i  ze spodem owsianym z nutką cynamonu. Muszę wam powiedzieć, że w trakcie pieczenia unosił się w domu taki zapach, że aż ślinka ciekła. Tym razem zrobiłam  spód z płatków owsianych z aromatem cynamonowym co okazało się być wyjątkowo dobrym połączeniem ze smakiem czekolady i malin. Myślę, że taki sernik można  spokojnie serwować na świątecznym stole.

Składniki:

Masa serowa:

1 kg sera zmielonego,

Tabliczka gorzkiej czekolady

6 jajek,

Szklanka cukru

3 łyżki mąki ziemniaczanej,

Spód:

1 szklanka płatków owsianych

½ kostki masła

3 łyżki cukru,

½ łyżeczki cynamonu,

Bita śmietana

1 mała śmietanka 150 ml,

2 łyżki cukru pudru,

1 śmietanfix,

Maliny – mogą być mrożone

Wykonanie

Przygotowujemy spód do sernika. Na dno tortownicy z odpinaną obręczą wykładamy papier do pieczenia, zapinamy  obręcz wypuszczając papier poza obręcz.  To zabezpieczy wylewanie się sera z formy. Płatki owsiane,  masło, cukier, cynamon  dajemy do malaksera i  mieszamy razem. Taką masę dajemy na spód tortownicy.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofali.

Do miski dajemy ser zmielony, cukier i mieszamy mikserem na małych obrotach. Następnie dodajemy  po  1 jajku i mieszamy po każdym 2 minuty. Do wystudzonej czekolady dajemy parę łyżek masy serowej, mieszamy po to aby czekolada się nie zwarzyła. Następnie dodajemy czekoladę do masy serowej i mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę, mieszamy.

Tak przygotowaną  masę serową wlewamy do formy,  wkładamy do piekarnika  nagrzanego  do 175 stopni i pieczemy 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy przez 1 ½ godz. Wyłączamy piekarnik i studzimy ½  godz w zamkniętym piekarniku, następnie otwieramy i przy uchylonych drzwiczkach studzimy następne ½ godz. Sernik wyjmujemy, studzimy.

Śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem i śmietafixem, smarujemy sernik. W blenderze miksujemy maliny z 3 łyżkami cukru i polewamy sernik. Sernik studzimy co najmniej 3 godziny w lodówce – najlepiej całą noc.