Delikatne mięso z królika, trochę wątróbki z indyka, przyprawy i mamy pyszny, puszysty pasztet. Powiecie, że pasztet to pracochłonne danie – no cóż, trudno zaprzeczyć. Ale za to jest domową, dobrą, zdrową wędliną, gdzie wiemy jakie mięso dajemy, bez konserwantów.
Mięso królika jest bardzo delikatne i chude, idealnie nadaje się na pasztet. U mnie ten pasztet gościł na wielkanocnym stole ale z pewnością go powtórzę bo jest znakomity. Do tego był domowy chrzan, domowy chleb i cóż więcej potrzeba.
Składniki:
Królik – około 1 kg,
Warzywa : 2 marchewki, kawałek selera, pietruszka, kawałek pora,
2- 3 liście laurowe,
Parę ziaren ziela angielskiego,
3 ziarenka owoców jałowca,
300 g wątróbki z indyka,
3 jajka,
1 czerstwa bułka,
5 łyżek masła,
Ząbek czosnku,
3 łyżki cebuli pokrojonej drobno w kostkę,
4 łyżki śmietany kremówki 18 %,
Sól,
Pieprz świeżo mielony,
Wykonanie:
Królika, kroimy na mniejsze kawałki, myjemy, zalewamy wodą, dodajemy warzywa i przyprawy, sól i gotujemy około 1 ½ godziny, do miękkości. Następnie studzimy i oddzielamy kawałki mięsa od kości.
Bułkę moczymy w wywarze i wyciskamy.
Cebulę, pokrojoną w kostkę dusimy na średnim ogniu, na 2 łyżkach masła około 7 minut, mieszając od czasu do czasu . Następnie dodajemy wyciśnięty czosnek , śmietanę i gotujemy jeszcze około 7 minut aż cebula będzie miękka. Dodajemy pozostałe masło i mieszamy do rozpuszczenia masła i zdejmujemy z ognia.
Wątróbkę czyścimy dokładnie z żyłek i dusimy krótko żeby nie była za twarda.
Mięso z królika mielimy razem z wątróbką i wyciśniętą bułką . Powinno się mielić dwa razy ale ja nie miałam czasu więc zmieliłam raz i pasztet był bardzo dobry.
Dajemy do blendera sos cebulowy i blendujemy na gładką masę, dodajemy gotowy do zmielonego mięsa. Jajka ubijamy chwilę ze szczyptą soli, dodajemy do mięsa, doprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową – mieszamy dokładnie. Przekładamy do form keksowych wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy w kąpieli wodnej w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 1 godziny. Studzimy w temperaturze pokojowej a następnie przekładamy do lodówki do pełnego stężenia.
Robiłem, jest wyśmienity .
Dziękuję !