Na nadchodzące zimne dni polecam pyszną, rozgrzewającą zupę – kapuśniak z kiszonej kapusty. Jest to moja ulubiona zupa na zimę. Robię ją z dobrej domowej kapusty (mam w beczce ukiszoną przez mamę), żeberek wędzonych i koniecznie pikantną. Wiem, że niektórzy dodają ziemniaki ale ja nie dodaję.
Jak wracam z pracy w zimowy wieczór to nic lepiej nie rozgrzewa jak gorący i pikantny kapuśniak. Nawet dzieci polubiły moją wersję kapuśniaku – koniecznie spróbujcie.
Składniki
1 kg kiszonej kapusty,
2 żeberka wędzone,
Łyżeczka kminku,
Łyżeczka majeranku,
2 liście laurowe,
Łyżeczka papryki w proszku,
Szczypta chilli
¾ szklanki soku pomidorowego
Sól, pieprz, przyprawa maggi,
Wykonanie
Kapustę kiszoną płuczemy w ciepłej wodzie aby nie kapuśniak nie był za kwaśny i odcedzamy. Jeśli kapusta jest w dużych kawałkach to ją kroimy na mniejsze. Przekładamy do dużego garnka i zalewamy wodą. Żeberka myjemy, kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do kapusty. Dodajemy również kminek, liście laurowe i gotujemy na wolnym ogniu około 1 -1 ½ godziny – aż kapusta będzie miękka. Następnie dodajemy paprykę i sok pomidorowy i nadal gotujemy 15 minut. Na koniec doprawiamy solą, pieprzem, chilli i przyprawą maggi.
Zobacz także:
Breniu, to też moja ulubiona zupa na jesień i zimę:)
pozdrawiam!
Ula, cieszę się, że też lubisz kapuśniak:) Pozdrawiam 🙂
witam,
widzialam Was w Tv Benefit i weszłam dzis na Wasza strone. Wg mnie jest super!
Bede gotowac w weekend akurat kapusniak, pierwszy raz w zyciu, a tu akurat przepis na pierwszej stronie ktorego potrzebuje 🙂 Ale mam pytanko:
czy zmiast soku pomidorowego mozna dodac koncentrat pomidorowy?? Ile moglabym tego dac?
Z gory dziekuje za odpowiedz,
Pozdrawiam, Dorota
Dorota, dzięki za miłe słowa:) ja do kapuśniaku daję zawsze sok pomidorowy ale możesz dodać przecier pomidorowy, z tym, że przecier też bywa różny: w puszce ( typowy polski) lub w butelce ( podobny do soku). Takiego w puszcze dodałabym 2-3 łyżki i spróbowałabym czy jest wystarczająco a takiego w butelce tyle samo co soku ( 3/4 szklanki). Daj znać proszę jak Ci wyszedł kapuśniak. Pozdrawiam 🙂